Gorący październik

 

Tegoroczny Europejski Tydzień Miast i Regionów obfitował w ważne wydarzenia związane z debatą nad przyszłością polityki spójności po roku 2020. Nic dziwnego, gdyż co roku wydarzenie gromadzi rzeszę polityków, przedsiębiorców i przedstawicieli organizacji pozarządowych zaangażowanych w projekty współfinansowane z Funduszy Europejskich.

9 października zainaugurował sojusz na rzecz polityki spójności (Cohesion Alliance). Ta inicjatywa Europejskiego Komitetu Regionów spotkała się z szerokim poparciem rządów krajowych, samorządów regionalnych i lokalnych, MŚP, organizacji pozarządowych, szkół, uniwersytetów i organizacji kulturalnych.  Uważają oni, że po 2020 r. polityka spójności powinna zachować swoją silną pozycję i obejmować wszystkie unijne regiony. Do sojuszu przystąpiły polskie regiony oraz rząd.

W tym samym dniu unijna komisarz ds. polityki regionalnej Corina Creţu ogłosiła 7. Raport  Spójności – dokument podsumowujący dotychczasowe mechanizmy i efekty tej polityki. „Ze sprawozdania jasno wynika, że w naszej Unii konieczna jest większa spójność. Kryzys wprawdzie się już zakończył, jednak w wielu regionach pozostawił ślady. Polityka spójności jest im potrzebna, aby pomóc sprostać wyzwaniom dziś i w przyszłości”, podkreśliła Corina Crețu.

 

Unijna komisarz ds. polityki regionalnej Corina Creţu ogłosiła 7. Raport Spójności. Fot. Artur Boiński
Unijna komisarz ds. polityki regionalnej Corina Creţu ogłosiła 7. Raport Spójności. Fot. Artur Boiński

 

Raport zawiera ciekawe dane statystyczne obrazujące wpływ Funduszy Europejskich na rozwój UE. Zapewniają one finansowanie równe 8,5% wszystkich inwestycji publicznych, przy czym w przypadku 13 biedniejszych państw UE wartość ta wynosi średnio 41% (w Polsce przekracza 60%), bezpośrednio  przyczyniając się do stworzenia 1,2 mln miejsc pracy w całej Unii. W Polsce środki unijne z polityki spójności w latach 2015-2017 stanowiły 61,17 proc. inwestycji publicznych, co lokuje nasz kraj na czwartym miejscu w UE pod tym względem, po Portugalii, Chorwacji i Litwie. Cenny jest zapis o korzyściach, jakie czerpią państwa nieobjęte polityką spójności. W dokumencie podkreślono, że na inwestycjach unijnych w Polsce Słowacji czy Węgrzech korzystają pośrednio kraje nieobjęte polityką spójności (dzięki sprzedaży dóbr inwestycyjnych), jak i pośrednio (dzięki wyższym dochodom, a zatem wzrostowi obrotów handlowych).  Szacuje się, że do 2023 r. programy na lata 2007-2013 przyczynią się do wzrostu poziomu PKB w państwach nieobjętych polityką spójności o 0,12%, z czego jedna czwarta stanowi efekt mnożnikowy wydatków w państwach objętych polityką spójności. Efekt ten jest szczególnie wyraźny w przypadku Austrii i Niemiec z powodu ich bliskich więzi handlowych. To argument często podnoszony m.in. przez Polskę w debatach ze zwolennikami ograniczania zakresu pomocy dla biedniejszych państw UE.

 

Marszałek Marek Woźniak dyskutuje z unijnymi komisarzami na temat finansów UE po 2020 r. Fot. Artur Boiński
Marszałek Marek Woźniak dyskutuje z unijnymi komisarzami na temat finansów UE po 2020 r. Fot. Artur Boiński

 

Co proponuje Komisja Europejska odnośnie przyszłej polityki spójności? W 7. Raporcie Spójności przedstawiono kierunki zmian, które będą rozważane w zbliżającej się debacie:

  • zarządzanie polityką staje się coraz bardziej złożone – w związku z tym potrzebne jest radykalniejsze podejście do uproszczenia wdrażania m.in. poprzez wprowadzenie większej komplementarności między polityką spójności i finansowaniem  innowacji  lub infrastruktury, a także między instrumentami
  • szybsze wdrażanie i płynniejsze przechodzenie między okresami programowania poprzez wprowadzenie restrykcyjnych zasad anulowania zobowiązań, skrócenie procedur  zamykania programów  oraz przyspieszenie  procesów wyznaczania instytucji zarządzających i programowania oraz ich uelastycznienie
  • zmiana systemu przydzielania  środków poprzez  dodanie kryteriów  związanych  z największymi współczesnymi wyzwaniami: zmianami demograficznymi, bezrobociem, włączeniem społecznym, migracją, rozwojem innowacji i zmianami klimatu
  • zwiększenie poziomu krajowego  współfinansowania w celu lepszego  dostosowania ich do różnych państw i regionów  oraz zwiększenia poczucia odpowiedzialności. Nieprzydzielona część finansowania zapewni szybsze reagowanie na nowe wyzwania.

Sprawozdanie nie uprzedza ostatecznego wniosku Komisji Europejskiej, lecz jest ważnym przyczynkiem do dyskusji na ten temat. Dopiero w maju przyszłego roku Komisja ma przedstawić propozycje dotyczące wieloletnich ram finansowych i kształtu polityki spójności po 2020 r. Stanowisko Komisji poprzedzone będzie konsultacjami społecznymi, które rozpoczną się na początku 2018 r.

Kluczowe będą stanowiska państw członkowskich. Istotny w tej dyskusji wydaje się głos z Paryża, Berlina, Wiednia i Amsterdamu. Francja ma od niedawna nowy rząd, w Holandii ukonstytuował się dopiero nowy gabinet po kilku miesiącach negocjacji. W Niemczech i Austrii czekamy na nowe rządy koalicyjne po niedawnych wyborach. Nowa sytuacja polityczna w tych krajach z pewnością będzie rzutować na wiele kwestii związanych ze współpracą w ramach Unii, a w tym na tak emocjonujący aspekt jakim jest europejska solidarność.

Andrzej Szoszkiewicz