Każdego roku tysiące Polaków przekonują się, jak ważna jest ergonomia pracy. Niestety najczęściej uświadamiają sobie to dopiero wtedy, gdy pojawiają się problemy zdrowotne wynikające na przykład ze zbyt długiej pracy przy komputerze lub niewłaściwie wyposażonego stanowiska. W rezultacie pracownicy zmagają się z bólem, a pracodawcy... z brakami kadrowymi. Na pomoc przychodzi Unia Europejska.
Zaburzenia widzenia i krążenia, zespół cieśni nadgarstka, bóle i zwyrodnienie kręgosłupa, zawroty głowy… problemów zdrowotnych, jakich możemy nabawić się pracując za biurkiem, jest wiele. Czy to oznacza, że każdego, kto spędza dużo czasu przed komputerem, czeka prędzej czy później wizyta lekarska i rehabilitacja?
Receptą na to zagrożenie jest stworzenie ergonomicznego stanowiska pracy. Odpowiedzialność spoczywa na pracodawcy, któremu zależy nie tylko na rozwoju firmy, ale i zdrowiu pracowników. Co ważne, nie chodzi tylko o zakup odpowiednich mebli i sprzętów.
Ważne jest też uświadomienie pracownikom zagrożeń, na jakie są narażeni i sposobów, jakimi mogą zapobiegać problemom. Dlatego projekty dotyczące poprawy ergonomii pracy, traktują problem kompleksowo, uwzględniając aspekty fizyczne i edukacyjne.
W ramach Funduszy Europejskich dla Wielkopolski 2021-2027 do dofinansowania zakwalifikowano aż dziewięć projektów, których wsparcie z UE wynosi ponad 27 mln zł. Wśród nich znajdują się przedsięwzięcia realizowane m.in. na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu i Szpitalu Powiatowym w Rawiczu.
Ludzie tworzą sukces uczelni
Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu to nie tylko renomowana uczelnia i ośrodek badawczy, ale także duży pracodawca. Zatrudnia blisko 1400 osób. Ponad 38% z nich ukończyło 50. rok życia, a przeszło połowa ma staż pracy dłuższy niż 20 lat.
- Dbamy o rozwój naszych pracowników, regularnie pozyskując środki na szkolenia i wdrażanie systemów informatycznych usprawniających pracę, ponieważ to właśnie ludzie tworzą sukces uczelni. Troszczymy się także o komfort pracy. Dlatego przeprowadziliśmy konsultacje, które pozwoliły precyzyjnie przygotować projekt eliminujący czynniki ryzyka dla zdrowia – mówi Karolina Salis-Maciejewska, kierowniczka projektu.
Przedsięwzięcie rozpoczęło się we wrześniu 2024 roku, dlatego dopiero nabiera rozpędu. Punktem wyjścia jest pogłębiona analiza czynników ryzyka w miejscu pracy.
- Stanowiska pracy zostaną doposażone w różnorodne udogodnienia, urządzenia oraz meble, które poprawią komfort i efektywność pracy, ale także korzystnie wpłyną na stan zdrowia naszych pracowników – mówi Karolina Salis-Maciejewska. - Dodatkowo dla uczestników projektu sfinansujemy indywidualne usługi fizjoterapeutyczne oraz doradztwo specjalistyczne dotyczące problemów zdrowotnych, m.in. zaburzeń głosu czy ruchomości kończyn oraz problemów ruchowych. Odbędą się również szkolenia i warsztaty np. z emisji głosu, radzenia sobie ze stresem, zarządzania czasem. Na terenie kampusu powstanie też siłownia zewnętrzna – dodaje.
To nie wszystko. Kadra kierownicza weźmie udział w szkoleniach, które wzmocnią efektywne zarządzanie, organizację pracy podległych zespołów, a także zredukują czynniki wpływające negatywnie na zdrowie i samopoczucie pracowników. Zakupione zostaną również dwa defibrylatory AED, które zwiększą bezpieczeństwo na terenie uczelni. Ponadto powstanie dodatkowa przestrzeń socjalna dla pracowników oraz nowy pokój do indywidualnej pracy z psychologiem, fizjoterapeutą i konsultantem ds. ergonomii pracy.
- Ze wsparcia skorzystają co najmniej 324 osoby. To pracownicy administracji akademickiej, którzy najwięcej czasu spędzają za biurkiem – mówi Karolina Salis-Maciejewska. - Realizacja projektu finansowanego ze środków unijnych pozwoli nie tylko na poprawę warunków pracy, ale także na zwiększenie świadomości pracowników na temat ergonomii pracy i promowanie zdrowego stylu życia – dodaje.
Całkowity koszt projektu to prawie 2 mln zł, z czego unijne wsparcie w ramach Funduszy Europejskich dla Wielkopolski 2021-2027 wynosi przeszło 1,3 mln zł.
Nowy sprzęt i turnusy rehabilitacyjne
O zdrowie swoich pracowników dba również Szpital Powiatowy w Rawiczu. Realizowany tu projekt, podobnie jak w przypadku Uniwersytetu Przyrodniczego, poprzedziła pogłębiona analiza i konsultacje z zainteresowanymi.
- Główne potrzeby zgłaszane przez naszych pracowników to przede wszystkim wymiana nieergonomicznych foteli komputerowych powodujących nadmierne obciążenie kręgosłupa, zakup regulowanych monitorów oraz innego wyposażenia potrzebnego do pracy przy komputerze. Ponadto zwrócili uwagę na konieczność zakupu wózków do transportu osób oraz towarów – wylicza Zuzanna Sokołowska, rzecznik prasowy szpitala. - Pracownicy zgłosili także potrzebę uczestniczenia w turnusach rehabilitacyjnych – dodaje.
Dzięki unijnym środkom szpital zakupi niezbędny sprzęt, zorganizuje potrzebne turnusy rehabilitacyjne oraz przeprowadzi działania informacyjno-edukacyjne podnoszące świadomość na temat znaczenia ergonomii pracy. Zmiany umożliwią wypracowanie odpowiednich nawyków, które pomogą zminimalizować problemy z kręgosłupem.
- Działania obejmą 200 pracowników. Dzięki realizacji projektu zminimalizujemy występowanie czynników zagrażających zdrowiu w miejscu pracy – mówi rzecznik prasowy. - Zmniejszenie obciążenia układu kostno-stawowego i mięśniowego, a także wzroku pozwolą też na ograniczenie absencji chorobowej oraz zwiększenie wydajności pracowników – dodaje.
Całkowity koszt projektu to przeszło 1 mln zł, z czego unijne wsparcie w ramach Funduszy Europejskich dla Wielkopolski 2021-2027 to kwota ponad 700 tys. zł.
Realizowane projekty pokazują, że ergonomia pracy to dziś nie tylko kwestia komfortu, ale ważny element profilaktyki zdrowotnej i efektywności zawodowej. Działania są odpowiedzią na rosnące potrzeby zdrowotne pracowników, szczególnie w środowiskach biurowych i administracyjnych. Wszystko wskazuje na to, że ich znaczenie będzie wzrastać, wpływając długoterminowo na rozwój firm i przedsiębiorstw.
Dominik Wójcik