Słychać dzwonek na lekcję. Uczniowie siadają w ławkach, włączają tablety i... łączą się z nauczycielem, który nadaje z konińskiego Centrum Nauczania Zdalnego. Wielkopolska, jako pierwszy region w kraju, wprowadziła „nauczyciela online na zastępstwo”. Czy pomysł zdaje egzamin? Sprawdziliśmy to w realu, odwiedzając konińskie centrum.
Hotel Konin od ponad trzydziestu lat góruje nad centrum miasta. Budynek wrósł w miejską tkankę, stając się jednym z charakterystycznych punktów miejscowości. To tu - na dziesiątym piętrze - mieści się Centrum Nauczania Zdalnego (CNZ), pierwszy tego typu ośrodek edukacyjny w Polsce. Wjeżdżamy windą. Zamiast hotelowych pokoi, ukazują się naszpikowane nową technologią studia do prowadzenia lekcji online.
***
Gdy w szkole uczestniczącej w projekcie brakuje nauczyciela, nie oznacza to odwołanej lekcji. Placówka może skorzystać z oferty Centrum i zaprosić nauczyciela, który poprowadzi zajęcia online. Uczniowie pozostają w klasie pod opieką pedagoga pełniącego funkcje wychowawcze, a lekcja toczy się na żywo – na dużym monitorze interaktywnym, który staje się głównym łącznikiem między salą lekcyjną a prowadzącym.
Klasa wyposażona jest w tablety, dzięki którym uczniowie mogą rozwijać nowe umiejętności, ale przede wszystkim komunikować się z nauczycielem.
Dodatkowo komunikację uatrakcyjnia miękka, kolorowa duża kostka, którą można rzucać niczym piłką - w efekcie to nic innego jak bardzo czuły mikrofon. Pozostały sprzęt wysokiej technologii, szereg aplikacji, do których mają dostęp uczniowie pozwala im wszystkim aktywnie uczestniczyć w lekcjach. Prowadzący widzi postępy uczniów w czasie rzeczywistym i może dostosowywać tempo oraz metody pracy do potrzeb klasy. System pozwala więc nie tylko na zastąpienie brakującego nauczyciela, ale także na podtrzymanie jakości kształcenia – z elementami indywidualizacji, których często brakuje nawet w tradycyjnych warunkach.
***
Zaglądamy do pierwszego studia. Przy biurku gąszcz kabli, na blacie monitory, laptop, kamera 360 stopni, głośniki, lampy, urządzenia dźwiękowe. Ilość sprzętu może zaskakiwać. Jednak nie Arletę Bekas, która ma do perfekcji opanowane wszystkie urządzenia. Właśnie przygotowuje się do lekcji z WOS-u o partiach politycznych. Pani Arleta ma 61 lat. Jest na emeryturze, ale energii i zapału do nauczania ma tyle, że postanowiła zrobić jeszcze coś dobrego dla oświaty i uczniów. Przez 17 lat była wicedyrektorką szkoły. Oprócz wiedzy o społeczeństwie uczy też historii.

– Można powiedzieć, że w zawodzie jestem od 61 lat, bo urodziłam się na lekcji, gdy mama przerabiała „Faraona” – śmieje się. – Na początku wcale mi nie było po drodze z tym zawodem. Dopiero z czasem odkryłam w sobie powołanie. Wielu moich absolwentów to radni sejmiku, prawnicy, historycy, doktoranci. To cieszy, ale dumna jestem przede wszystkim z tego, co robię dziś. Centrum Nauczania Zdalnego to edukacyjny eksperyment, ale jakże udany. Moim zdaniem przyczyni się do tego, że dzieciaki pokochają szkołę. Dlaczego? Ponieważ forma prowadzenia lekcji jest inna niż w realu, bardziej wizualna i interaktywna. Na przykład przerabiając temat zimnej wojny, odwołałam się do współczesności i obecnych działań związanych z modernizacją sił zbrojnych. Podzieliłam klasę na dwa bloki - wschodni i zachodni, co było pretekstem do ciekawej dyskusji. Albo prowadząc lekcje o Radzie Ministrów wchodzimy w model 3D gmachu Urzędu Rady Ministrów i poznajemy kompetencje poszczególnych ministerstw – opowiada i dodaje: – Dla młodych cyfrowy świat to codzienność. Staram się za nimi nadążyć. Dziś jestem do tego świetnie przygotowana. Inaczej niż w pandemii, gdy leżałam chora na biurku i przygotowywałam nauczanie zdalne, nie mając żadnej wiedzy. Krzywdziliśmy wówczas uczniów i siebie. Dziś mamy sprzęt, wiedzę i czas, by przygotować atrakcyjne lekcje. Jeśli uczniowie po zajęciach wysyłają mi wirtualne serduszka czy fajerwerki, to myślę, że dobrze wykonałam swoją pracę – uśmiecha się.
***
Każda lekcja online prowadzona przez pracowników CNZ rozpoczyna się hakiem myślowym – zagadką, ciekawą historią, inspirującym pytaniem. Ten element zaskoczenia ma przyciągnąć uwagę uczniów i wzbudzić ich ciekawość. Po nim następuje zasadnicza część lekcji, w której nowe treści wprowadzane są w formie np. interaktywnych ćwiczeń, dyskusji, filmów, prezentacji. W trakcie zajęć uczniowie tworzą sketchnotkę – graficzną notatkę, która pozwala im uporządkować najważniejsze informacje. Na koniec wykonują zadanie lub ćwiczenie utrwalające wiedzę i dzielą się refleksją o tym, co ich najbardziej zainteresowało.

***
Urszula Szatkowka prowadzi zajęcia z biznesu i zarządzania, a także lekcje wychowawcze. Jej szeroki uśmiech i biznesowy dress code wzbudzają zaufanie. Przez długi czas pracowała w sektorze prywatnym. Zarządzała firmą, odpowiadała za działalność operacyjną i pozyskiwała fundusze zewnętrzne. Po latach postanowiła poszukać nowej ścieżki rozwoju. Wybrała branżę edukacyjną.
– Mam uprawnienia pedagogiczne, przez lata prowadziłam również zajęcia dla młodzieży i studentów, ale najważniejsze jest to, że dobrze się czuję wśród młodych – mówi.
Panią Urszulę odwiedzamy, gdy pracuje nad kolejnym scenariuszem lekcji, której motywem tym razem będzie reguła 4x20. Uczy ona jak tworzyć dobre pierwsze wrażenie. Podstawą reguły są wyraz twarzy, uścisk dłoni, pierwsze słowa. Konkretnie: 20 pierwszych sekund.
– Uczę zgodnie z podstawą programową jednocześnie dzielę się swoim zawodowym doświadczeniem. Kluczowe są dziś kompetencje miękkie. Wśród tych twardych - cyfrowe. Gdy usłyszałam o Centrum, wiedziałam, że chcę tu pracować. Zainteresowała mnie przede wszystkim innowacyjność w nauczaniu. Nigdy wcześniej nie uczestniczyłam w tylu szkoleniach z nowych technologii. To było dla mnie wyzwanie, ale od cyfrowej rzeczywistości nie ma już odwrotu. Jak widać wszyscy nauczyciele muszą się z tym zmierzyć, nie tylko ci w CNZ – podkreśla.
***
Specjaliści zatrudnieni w CNZ prowadzą zajęcia dla klas 7 i 8 szkoły podstawowej oraz 1 i 2 szkoły ponadpodstawowej. Nad organizacją pracy czuwają doradcy dydaktyczni, a także specjaliści IT.
W trakcie lekcji nauczyciele nie wystawiają stopni, ale przekazują informację zwrotną w postaci komentarza i wskazówek do dalszej pracy.
Aktualnie z oferty ośrodka korzysta 13 wielkopolskich szkół, docelowo ma ich być trzydzieści. Działalność realizowana jest w ramach projektu „Cyfrowa Szkoła Wielkopolsk@ 2030”.
***
– Aby zainteresować uczniów biologią trzeba być bardzo kreatywnym. Na szczęście mamy narzędzia, które pozwalają nam na przykład przygotować kolorowy przekrój ciała parzydełkowca – mówi Magdalena Doniak-Bojarska, nauczycielka biologii i pokazuje na ekranie barwne komórki. – A tu film pokazujący, jak porusza się ukwiał – wskazuje na drugi monitor i dodaje: – Krótkie materiały wizualne najbardziej przyciągają uwagę dzieciaków.
Pani Magdalena zrobiła doktorat z fizjologii i biochemii roślin. Wiedziała, że chce się spełnić w zawodzie nauczyciela. Przez kilka lat prowadziła lekcje w podstawówkach i w szkołach średnich. Od kilku miesięcy pracuje w konińskim CNZ.
– To dla mnie coś nowego, ale niezwykle rozwijającego. Tu nie ma nudy. Po lekcji w Poznaniu, prowadzę zajęcia na drugim końcu województwa. To sprawia mi dużą satysfakcję. Nowe media pozwalają nam wprowadzać innowacyjne metody nauki i wywoływać wśród uczniów „efekt wow”. Za chwilę rozpoczniemy zajęcia z wykorzystaniem możliwości 3D. Model serca będziemy mogli na ekranie obejrzeć z każdej strony, mieć go wręcz na wyciągnięcie ręki. To naprawdę działa na wyobraźnię dzieciaków i rozbudza w nich pasję – podkreśla.
***
– Centrum Nauczania Zdalnego to odpowiedź na sytuację w polskiej oświacie – mówi Ksenia Herbst-Buchwald, dyrektor Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli w Poznaniu. – Od kilku lat obserwujemy niedobór kadry pedagogicznej, szczególnie przedmiotów matematyczno-przyrodniczych i języków obcych. Problemem dla dyrektorów coraz większej liczby szkół jest zapewnienie ciągłości zajęć. Pandemia pokazała, że jesteśmy w stanie realizować zajęcia zdalne na wysokim poziomie, jeśli się do tego odpowiednio przygotujemy i wyposażymy szkoły w sprzęt. Stąd 15 studiów nadawczych w Koninie i trzydzieści pracowni mobilnych dla szkół – podkreśla.
***
Cyfrowa edukacja w Wielkopolsce w ostatnim czasie zyskała jeszcze jeden wymiar - 3D. Wszystko za sprawą nowoczesnych pracowni, które powstały w ośrodkach doskonalenia nauczycieli w Poznaniu, Kaliszu, Pile, Lesznie i Koninie. O ich wyposażeniu opowiada Marcin Bernas, dyplomowany nauczyciel, w zawodzie od dziesięciu lat. Uczy biologii, geografii i informatyki w Liceum Akademickim Da Vinci w Poznaniu. W ODN pełni rolę głównego specjalisty i koordynatora zespołu pracowni 3D.
– Nie jest łatwo dziś zainteresować młodych ludzi przedmiotami ścisłymi. Niektórzy mają blokadę przed zdobywaniem wiedzy z nauk przyrodniczych, inni szybko się zniechęcają, gdy przekonują się, ile materiału muszą opanować. Mam jednak nadzieję, że ich nastawienie zmienią nasze pracownie 3D – opowiada.
Wielkopolscy uczniowie jako jedni z pierwszych w kraju będą mieć dostęp m.in. do sprowadzanych z Kalifornii komputerów wspierających rozszerzoną rzeczywistość. Koszt jednego urządzenia to aż 30 tys. zł.
– Przy ich pomocy możemy wyświetlać projekcje rozszerzonej rzeczywistości. Nie są do tego potrzebne żadne gogle, a obraz dosłownie wychodzi z ekranu. Dzięki temu w pełnym wymiarze będziemy mogli pokazać budowę anatomiczną komórek roślinnych, a nawet przeprowadzić sekcję żaby. Możliwości tego sprzętu są imponujące – podkreśla. – Za chwilę zaczniemy szkolenia dla nauczycieli, a późną wiosną zaprosimy uczniów – dodaje.

***
– Szkoła musi iść z duchem czasu i dotrzeć do młodych, którzy - czy tego chcemy czy nie - najlepiej funkcjonują w sieci. Nie rezygnujemy z podręczników czy tradycyjnych metod nauczania. Centrum Nauczania Zdalnego i pracownie 3D pokazują, jak łączyć stare z nowym. A relacja uczeń - nauczyciel pozostanie najważniejsza i nic tego nie zmieni – podkreśla Ksenia Herbst-Buchwald.
***
Projekt „Cyfrowa Szkoła Wielkopolsk@ 2030” realizowany będzie do 2029 r. Głównym celem jest podniesienie jakości edukacji w 545 szkołach województwa wielkopolskiego dla 5.000 nauczycieli i 16.320 uczniów. Całkowita wartość przedsięwzięcia to kwota przeszło 140 mln zł, z czego unijne dofinansowanie przekracza 98 mln zł. Więcej informacji o projekcie można znaleźć na stronie internetowej.
Więcej na temat projektu „Cyfrowa Szkoła Wielkopolsk@ 2030” dowiesz się z materiału wideo.
Łukasz Karkoszka