Fotografia przedstawia salę obrad w trakcie sesji. Widoczni są przedstawiciele, zasiadający w ławach, przed monitorami. Zdjęcie pochodzi z archiwum Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego.

Europa w obliczu zmian

Prace nad unijnym budżetem po 2027 roku nabierają tempa, a kluczowe decyzje wpłyną na przyszłość Europy. Najważniejsze pytanie to: czy uda się pogodzić konieczność inwestowania w obronność z potrzebą wspierania innowacyjności i spójności społecznej?

Nowy budżet Unii Europejskiej na lata 2028-2035 będzie filarem wsparcia i odpowiedzią na wyzwania współczesnego świata – od zmian klimatycznych, przez bezpieczeństwo, aż po cyfrową transformację. Wpłynie na rozwój regionów, politykę spójności oraz wsparcie innowacyjnych projektów. Polska, jako jeden z głównych beneficjentów funduszy unijnych, ma szansę odegrać ważną rolę w kształtowaniu finansowych priorytetów wspólnoty, zapewniając równowagę między lokalnymi potrzebami a wyzwaniami globalnymi. Przed nami nie tylko negocjacje dotyczące podziału środków, ale również dyskusja o kształcie przyszłej polityki spójności i solidarności między państwami członkowskimi.

Centralnie czy regionalnie?

Budżet UE ma decydujące znaczenie dla realizacji priorytetów Wspólnoty. Sprzyja jedności i zapewnia wsparcie wszystkim krajom członkowskim i ich mieszkańcom. Oprócz tego wzmacnia gospodarkę i pozycję geopolityczną Europy. Obecne ramy finansowe obowiązują do 31 grudnia 2027 r., a łączna kwota wydatków wynosi 1 211 mld euro. Aż jedną trzecią wydatków stanowią te przeznaczone na realizację polityki spójności (392 mld euro).

Na zdjęciu widoczny jest mężczyzna w garniturze i siwych włosach, siedzący w ławie, za monitorem. To marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak. Fotografia pochodzi z archiwum Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego.

O tym, jak będzie się kształtować kolejny budżet zdecydują państwa członkowskie. W lutym br. Komisja Europejska przedstawiła pewne kierunki i wyzwania nowego budżetu na lata 2028-2035. Wśród zaproponowanych rozwiązań jest m.in. powołanie nowego Europejskiego Funduszu Konkurencyjności i jednego planu dla każdego kraju członkowskiego skupiającego się na wspólnych priorytetach, w tym promowaniu spójności gospodarczej, społecznej i terytorialnej. Zdaniem przedstawicieli KE unijne fundusze miałyby być wydawane przez państwa członkowskie według planów krajowych, w których zostaną zapisane reformy i inwestycje. Obecnie zasada „pieniądze za reformy” obowiązuje jedynie w KPO, gdzie każde państwo członkowskie gospodaruje centralnie zarządzanymi pieniędzmi według własnych potrzeb, a KE rozlicza jedynie z realizacji reform i inwestycji. Najnowsza propozycja Komisji spotkała się z krytyką władz lokalnych i regionalnych, które argumentują, że na takim rozwiązaniu ucierpi polityka spójności.

Co na to samorządowcy europejscy? O kształcie przyszłych ram finansowanych rozmawiali również w marcu w trakcie posiedzenia Komisji Polityki Spójności Terytorialnej i Budżetu UE (COTER). Na wniosek polskiej prezydencji w Radzie UE, Komisja opracowała opinię na temat dotychczasowej realizacji polityki spójności jako kluczowego instrumentu realizacji celów i reform UE.

cudzysłów W zaleceniach podkreślono, że polityka spójności, obejmująca decentralizację, partnerstwo i wielopoziomowe zarządzanie, wywarła znaczny wpływ na rozwój społeczno-gospodarczy regionów UE, zwłaszcza słabiej rozwiniętych, w których do 2030 r. prognozowany PKB będzie o 10-13% wyższy dzięki tej polityce.

W trakcie posiedzenia Marszałek Województwa Wielkopolskiego Marek Woźniak podkreślał, że polityka spójności nadal powinna odgrywać ważną rolę, a jej realizację w jeszcze większym stopniu powinno się powierzyć regionom.

– Miejskie obszary funkcjonalne powinny być lokomotywami rozwoju i jednocześnie obszarami promieniującymi swoim rozwojem na obszary wiejskie i poza-metropolitalne – podkreślał. – Obawiamy się daleko idącej autonomizacji, a wręcz alienacji miejskich obszarów funkcjonalnych z całego zarządzania strategicznego, bo wtedy możemy doprowadzić do sytuacji, kiedy staną się one czarnymi dziurami, które będą wysysać kapitał demograficzny i środki finansowe, więc dobre partnerstwo szczebla regionalnego i miejskich obszarów funkcjonalnych jest wskazane – dodawał.

„Za” polityką spójności

O potrzebie utrzymania celów spójności mówi stanowisko polskiego rządu z października 2024 roku, w którym czytamy m.in.: „Spójność społeczno-gospodarcza i terytorialna w Unii Europejskiej jest gwarancją bezpieczeństwa i budowania odporności w Europie, a także kluczowym warunkiem pogłębiania integracji europejskiej, wzrostu konkurencyjności, spokoju społecznego oraz poprawy jakości życia obywateli UE”. Polskie władze zwracają także uwagę, że: „Interwencje podejmowane w ramach polityki spójności powinny być „szyte na miarę” specyficznych wyzwań, potrzeb i celów rozwojowych poszczególnych terytoriów. W tym celu instrumenty terytorialne, np. Zintegrowane Inwestycje Terytorialne (ZIT) powinny być bardziej powszechnie stosowane, przy jednoczesnym uproszczeniu zasad ich wdrażania”.

Także Rada Europejska wyraziła swoją pozytywną opinię w sprawie polityki spójności, podkreślając, że leży ona u podstaw projektu europejskiego. Rada podkreśliła również znaczenie wyraźnej komplementarności i synergii między politykami UE oraz unikania nakładania się różnych instrumentów.

Komisja w swoich planach podnosi również kwestię wzrostu wydatków na obronność i bezpieczeństwo. Wiele państw nie chce jednak zwiększać wydatków na ten cel kosztem polityki spójności czy polityki rolnej (np. Hiszpania).

cudzysłów Pomysłem na szukanie źródeł finansowania europejskiej obronności mają być np. pożyczki, co umożliwiłoby np. utrzymanie inwestycji strategicznych. Mówi się też o uruchomieniu klauzuli wyjścia dla inwestycji w zakresie bezpieczeństwa.

Pozwoli ona na poluzowanie zasad nakazujących państwom członkowskim utrzymywać deficyt budżetowy na poziomie poniżej 3% PKB. Użycie klauzuli będzie miało następować w sposób kontrolowany i warunkowy.

Ilustrację wykonano w trakcie konferencji prasowej. Pryz stoliku siedzą trzy osoby: dwóch mężczyzn w garniturach i kobieta o długich włosach. Za nimi znajduje się niebieska ścianka. Zdjęcie pochodzi z PAP MediaRoom M. Kmieciński.

Wybór Europy

Aktualnie w Parlamencie Europejskim trwają dyskusje nad ustaleniem priorytetów nowego budżetu. W kwietniu Polskę odwiedzili europosłowie Siegfried Mure?an i Carla Tavares, współsprawozdawcy Parlamentu Europejskiego ds. kolejnych Wieloletnich Ram Finansowych UE. Rozmowy dotyczyły najważniejszych wyzwań stojących przed UE w najbliższych latach.

– W lipcu będziemy mogli mówić o konkretnych liczbach, ale już teraz oczekujemy większej elastyczności budżetu, jego uproszczenia. Chcemy również bronić wartości europejskich, wspierać organizacje pozarządowe, wolną prasę. Domagamy się, aby warunkowość między funduszami europejskimi a wartościami europejskimi została wzmocniona w przyszłości – mówił Siegfried Mure?an.

Każdy z nas może zabrać głos w dyskusji o przyszłym budżecie UE. Wystarczy wziąć udział w konsultacjach prowadzonych przez Komisję Europejską. Trwają do 7 maja. Aby to zrobić należy wypełnić kwestionariusz online, który dostępny jest we wszystkich językach urzędowych Unii. Wcześniej należy się zalogować, korzystając z konta w mediach społecznościowych. Więcej o konsultacjach pisaliśmy w poprzednim wydaniu e-magazynu.

Wielkopolska zmieniła się na przestrzeni ostatnich dwóch dekad. Dlaczego ważna jest kontynuacja decentralizacji Funduszy Europejskich? Odpowiedź w rozmowie z marszałkiem Markiem Woźniakiem w videocaście „Zmiany tworzymy razem”.

Łukasz Karkoszka