Ten, kto odwiedzi Lubasz, gminę leżącą w północnej Wielkopolsce, na skraju Puszczy Noteckiej, na pewno zapamięta zieleń i błękit. Czyste jeziora i sosnowe lasy to coś, co przyciąga turystów w te okolice. Ale spostrzegawcze oko dostrzeże też charakterystyczne tabliczki informujące o zrealizowanych unijnych inwestycjach, których tu nie brakuje.
Gmina rozwija się prężnie, w dużej mierze za sprawą europejskich funduszy. W poprzedniej perspektywie na lata 2007-2013 otrzymała dofinansowanie na wiele inwestycji z Wielkopolskiego Programu Regionalnego oraz Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Z tego pierwszego wybudowano m.in. sieć kanalizacji sanitarnej na osiedlu Gorczyn, Gorajskim i we wsi Goraj oraz sfinansowano termomodernizację budynków trzech szkół i urzędu gminy. Niedługo pojawią się kolejne tabliczki – w tym dwie na budynku gminnego przedszkola Bajka. – W marcu 2016 r. złożyliśmy wniosek o dofinansowanie rozbudowy w ramach WRPO na lata 2014-2020 – mówi Liliana Helwich, inspektor ds. promocji i pozyskania środków Urzędu Gminy w Lubaszu. – Procedura była dość skomplikowana, należało złożyć dwa odrębne wnioski, w dwóch konkursach. Jeden dotyczył rozbudowy, drugi natomiast utworzenia dodatkowej grupy przedszkolnej. Musieliśmy wygrać oba konkursy, żeby otrzymać wsparcie na rozbudowę. Tak też się stało. W pierwszym konkursie zajęliśmy drugie miejsce w tym drugim byliśmy pierwsi na liście rankingowej. Dla tak małej gminy jak nasza jest to ogromny sukces.
Kilkulatki do przedszkola
Ogromny sukces dla całej gminy, ale przede wszystkim dla mieszkających tu kilkulatków i ich rodziców. Do gminnego przedszkola Bajka w tym roku szkolnym uczęszcza około 270 przedszkolaków. Tyle było miejsc – mniej niż chętnych. Przedszkole, jak wiele tego typu placówek w kraju, prowadzi listę rezerwową. Na takiej liście trzy lata temu znalazło się rodzeństwo, Laura i Brunon. Dzieci, przez kolejny rok, musiały niestety zostać w domu. Niestety, bo mama bliźniąt Monika Oleszczyk, jest przekonana że nawet najlepsza babcia nie zastąpi przedszkola. – Jestem pewna, że dzieci lepiej się rozwijają w grupie rówieśników, gdy mają ciekawe zajęcia, teatrzyki. Zresztą moje dzieci lubią swoje przedszkole, nie ma żadnego marudzenia rano. Przeciwnie, one uwielbiają tam chodzić – wspomina pani Monika. W wieku 4 lat dostały się do Bajki. Oboje rodzice 6-letnich już bliźniąt pracują zawodowo i to właśnie przedszkole umożliwia im pogodzenie zawodowych obowiązków z życiem rodzinnym.
Korzyści z edukacji przedszkolnej potwierdza też Paulina Zawadzka, pedagog z przedszkola Bajka. Pracuje tu już 8 lat, teraz prowadzi grupę 4-latków. I na własne oczy każdego dnia obserwuje, jak jej podopieczni rozwijają swoje umiejętności. – Najbardziej to widać, jak prowadzi się grupę od maluszków do starszaków. To, jak dzieci się socjalizują, jak uczą się samodzielności, współdziałania w grupie, robią postępy. Zresztą to już widać po kilku miesiącach od rozpoczęcia edukacji – komentuje Paulina Zawadzka. Dlatego gminie zależy, aby każde dziecko miało podobny start. Z wyliczeń wynika, że dzieci w wieku przedszkolnym jest ponad 370. Na razie nie ma szans, by wszystkie mogły być przedszkolakami. Jednak dzięki rozbudowie przedszkolna społeczność od września powiększy się o 25 przedszkolaków. Nową, dodatkową grupę stworzą dzieci w wieku od 3 do 4 lat, w tym dwoje z niepełnosprawnością.
Przedszkole jak nowe
Poprawienie przedszkolnych statystyk jest możliwe dzięki rozbudowie budynku przedszkola – do istniejącego dobudowane zostanie nowe skrzydło, z pełnym wyposażeniem. W tej nowej części powstaną 4 pełnowymiarowe sale edukacyjne dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnością. Dlatego „stara” i „nowa” część przedszkola zostaną połączone za pomocą pochylni, aby dzieci niepełnosprawne mogły bez przeszkód dostać się do starszej części budynku, gdzie znajduje się m.in. sala rehabilitacyjna i sala do ćwiczeń gimnastycznych. Budowa nowego skrzydła ma się zakończyć pod koniec sierpnia tego roku, tak aby od początku września dzieci mogły już skorzystać z nowych sal. A w tych też nie zabraknie nowości. Wymienia je dyrektor przedszkola Bajka, Elżbieta Sobkowiak: zakupione będą pomoce dydaktyczne, drabinki, huśtawki rehabilitacyjne, piłki sensoryczne, nowe zabawki edukacyjne. A oprócz tego pojawi się wiele nowych zajęć – logopedia z logorytmiką, zabawa z rytmiką, gimnastyka korekcyjna z elementami rehabilitacji, zajęcia z elementami integracji sensorycznej, zajęcia umuzykalniające, które rozwijają wyobraźnię dziecka. Czyli zajęcia, które zapewnią wszechstronny rozwój wszystkim dzieciom, także tym ze specjalnymi potrzebami.
Zakończenie jak w bajce
Na polepszenie sytuacji lokalowej przedszkola czekano także z innego powodu. Od wielu lat przedszkole borykało się z niewystarczającą liczbą sal przedszkolnych, tymczasowo korzystając z pomieszczeń przy ul. Szkolnej czy przewożąc najstarsze grupy do oddziału w Goraju, oddalonego od Lubasza o kilka kilometrów. Na wszelkie uroczystości czy apele dzieci musiały być dowożone lub dochodzić z oddziałów zamiejscowych.
– To spory kłopot i uciążliwość, dzieci muszą się wciąż przebierać, przechodzić – mówi dyrektor przedszkola Elżbieta Sobkowiak. – Teraz wszystkie będą razem i w jednym budynku, przy ulicy Podgórnej. 1 września wchodzimy do pięknych nowych sal. W przedszkolu Bajka wszystko potoczyło się jak – nomem omen – w prawdziwej bajce –podkreśla dyrektor placówki. – Ten projekt to jest spełnienie naszych marzeń – moich, kadry, rodziców i pewnie dzieci. Bo one na tym przecież skorzystają najwięcej. Dla nich to wszystko.
Inwestycyjna lista życzeń
Dla małych i tych większych mieszkańców Lubasza są też inne inwestycje, które gmina zrealizuje w najbliższych latach dzięki wsparciu Unii Europejskiej. Będzie to między innymi modernizacja budynków szkolnych i program rozwoju kompetencji kluczowych uczniów i uczennic w gminie Lubasz. To inwestycje współfinansowane z WRPO. Z kolei z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich dofinansowana zostanie budowa drogi gminnej Antoniewo – Krucz. A samorząd wciąż ma chrapkę na więcej – aplikuje w kilku kolejnych konkursach, by zdobyć środki na uregulowanie gospodarki wodno-ściekowej czy rozbudowę i przebudowę ośrodka kultury, wraz z zakupem wyposażenia. Inwestycyjna lista życzeń jest długa, a receptą na sukces w pozyskiwaniu funduszy – jak zaznacza Liliana Helwich – jest w ogromnej mierze współpraca pomiędzy poszczególnymi podmiotami lokalnego samorządu: mieszkańcami, radnymi, sołtysami, pracownikami urzędu, wójtem, dyrektorami i pracownikami jednostek organizacyjnych gminy. Bez ich zaangażowania nie mogliby dziś w gminie Lubasz mówić o przysłowiowych „milionach pozyskanych z Unii”.
Monika Wierżyńska