Na zdjęciu widoczne są dzieci zgromadzone wokół paleniska. W tle widoczne są namioty. Fotografia pochodzi z archiwum Fundacji Pomocy Wzajemnej „Barka”.

Wspólnota blisko spraw i potrzeb

Wielkopolska pozostaje polskim liderem rozwoju sektora ekonomii społecznej. Tę pozycję budowaliśmy dwie dekady.

Europa stoi dziś przed licznymi globalnymi wyzwaniami klimatycznymi, środowiskowymi, gospodarczymi i społecznymi. Wymagają one nie tylko odpowiedzialnych decyzji politycznych, ale również troski o budowę zrównoważonego społeczeństwa obywatelskiego. Kluczową rolę w tym procesie odgrywa rosnąca w siłę gospodarka społeczna, która uwzględnia perspektywę bycia blisko obywateli.

– Świętujemy 20 lat Polski w UE. To 20 lat wdrażania i inwestowania Funduszy Europejskich. Bardzo ważną rolę odgrywają w tym procesie polski rząd i samorządy, ale organizacje pozarządowe też mają swój udział. To również one nadzorują i realizują projekty oraz wskazują, w jakim kierunku powinna zmierzać polityka rozwojowa i nasza obecność w UE w przyszłości – mówiła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej na inauguracji Stałej Konferencji ds. Europejskich OFOP.

Dziś w Europie istnieje 2,8 miliona podmiotów ekonomii społecznej, które zatrudniają łącznie 13,6 miliona osób i podejmują kluczowe wyzwania naszych społeczeństw. Dla tych podmiotów istotne znaczenie ma misja społeczna – przywrócenie, na ile to możliwe, osób zagrożonych wykluczeniem do pełni życia społecznego i zawodowego. Cele gospodarcze, choć istotne, schodzą na drugi plan.

Dopasowane wsparcie

Wielkopolska jest liderem rozwoju sektora ekonomii społecznej w Polsce. Pod koniec 2023 r. w regionie działały 153 przedsiębiorstwa społeczne. Dały nie tylko pracę, ale też szersze wsparcie.

Fotografia przedstawia dwóch uśmiechniętych mężczyzn wynoszących kartony z budynku. Zdjęcie pochodzi z archiwum Fundacji Pomocy Wzajemnej „Barka”.

– W latach 2005-2007 pierwsi w kraju przygotowaliśmy koncepcję działalności centrów wsparcia ekonomii społecznej – mówi Lidia Węsierska-Chyc, kierownik Wielkopolskiego Centrum Ekonomii Solidarnej prowadzonego przez Fundację Pomocy Wzajemnej „Barka” w Poznaniu. – Rozwiązania, które wtedy opracowaliśmy, stały się podstawą ogólnopolskiego systemu. Dużą rolę odegrały wielkopolskie instytucje zajmujące się podziałem unijnych środków, które od początku wspierały nas w działaniach – zaznacza.

W Wielkopolsce działa pięć Ośrodków Wsparcia Ekonomii Społecznej. Są w każdym subregionie.

– Unijne dotacje pozwoliły na rozwój i profesjonalizację wielu organizacji pozarządowych. Wyspecjalizowały się we wspieraniu podmiotów ekonomii społecznej: od pomysłu, przez założenie przedsiębiorstwa społecznego, aż po uzyskanie stabilnej pozycji na rynku – dodaje Joanna Żołądkowska z Fundacji im. Królowej Polski św. Jadwigi, która prowadzi ośrodek wsparcia ekonomii społecznej w subregionie kaliskim.

Tylko w latach 2014-2020 w województwie utworzono ponad 1580 nowych miejsc pracy w przedsiębiorstwach społecznych.

cudzysłów Jednym z największych wyzwań dla przedsiębiorstw społecznych jest łączenie działalności biznesowej i celów społecznych oraz zachowanie równowagi pomiędzy nimi.

– Podmioty ekonomii społecznej dają pracę i poczucie samodzielności ludziom, których szanse na otwartym rynku są znikome – podkreśla Joanna Żołądkowska. – Ekonomia społeczna jest jednym z najważniejszych i najskuteczniejszych sposobów walki ze skutkami niepełnosprawności, bezrobocia czy uzależnień.

Od 2004 roku PES przeszły ogromną zmianę, skutkującą przede wszystim większym zakorzenieniem w społecznościach lokalnych i otwarciem na współpracę z samorządem i biznesem.

– Widoczna jest tendencja do większej profesjonalizacji kadry zatrudnionej w tych podmiotach i to na każdym szczeblu – podkreśla Aleksandra Andrzejewska, kierownik Działu Włączenia Społecznego Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Poznaniu. – To, w jaki sposób PES sprawdziły się w sytuacjach kryzysowych (pandemia, wojna w Ukrainie), pokazuje, że obecnie mamy do czynienia z prężnymi przedsiębiorstwami społecznymi. Mogą być one mocnymi graczami w tworzeniu lokalnych systemów realizacji usług społecznych – zaznacza.

Odpowiedzialność za człowieka

Jednym z największych wyzwań stojących przed przedsiębiorstwami społecznymi jest łączenie działalności biznesowej i celów społecznych oraz zachowanie równowagi pomiędzy nimi.

Zdjęcie wykonano w czasie warsztatów w pracowni ekonomii społecznej. Widoczna jest grupa kobiet, samo spotkanie prowadzi mężczyzna. Fotografia pochodzi z archiwum Fundacji Pomocy Wzajemnej „Barka”.

– Z jednej strony podmioty muszą rozwijać swoją działalność, utrzymywać płynność finansową, a z drugiej dbać o reintegrację swoich pracowników, którzy czasami mierzą się z różnymi trudnościami. To trudne zadania, które wiążą się z odpowiedzialnością za drugiego człowieka i jego życie – mówi Aleksandra Andrzejewska.

Jaka przyszłość rysuje się przed ekonomią społeczną? W trwającej perspektywie finansowej podmioty ES nadal liczyć mogą na zastrzyk unijnej gotówki, m. in. poprzez wspomniane już Ośrodki Wsparcia Ekonomii Społecznej, ale nie tylko.

– Widzimy konieczność dalszego wzmacniania działających przedsiębiorstw społecznych i potrzebę dalszego zagęszczania ich sieci. Ważne jest też zwiększenie ich widoczności w środowisku lokalnym oraz włączanie w sieć współpracy, a także do systemu oświaty, wszystkich podmiotów pomocowych. To ważne, by młodzi ludzie oswajali się z ekonomią społeczną, umieli wyobrazić sobie swoją karierę w fundacji, stowarzyszeniu, spółdzielni czy zakładzie aktywności zawodowej – podkreśla Joanna Żołądkowska.

Wyzwania

Choć Fundusze Europejskie zapewniają byt podmiotom ES, równie istotne jest, by równolegle prowadzone były działania zmierzające do budowania krajowego systemu wspierania sektora.

– Służy temu przyjęta w 2022 roku ustawa o ekonomii społecznej i program PES+, jednak ciągle są to niewystarczające działania. Gdybyśmy dziś odcięli unijne wsparcie, nastąpiłaby zapaść całego systemu. Dlatego tak ważne jest, by w najbliższych latach tworzyć nowe miejsca pracy, rozbudowywać i utrwalać system ekonomii społecznej oraz pracować na rzecz ekonomizacji sektora usług społecznych. To wyzwanie, któremu musimy sprostać – podsumowuje Lidia Węsierska-Chyc.

Łukasz Karkoszka