Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Kole już od kilku lat realizuje projekty współfinansowane ze środków Unii Europejskiej. Były szyte na miarę i bardzo trafione. Najnowszy kolski projekt „Z Troską…” został bardzo dobrze przyjęty przez lokalną społeczność.
Nowe przedsięwzięcie wystartowało w październiku 2016 r., a zakończy się we wrześniu 2018 r. Na przestrzeni dwóch lat odbędą się dwie edycje szeroko zakrojonego programu pomocy dla osób i rodzin zagrożonych ubóstwem i wykluczeniem społecznym, korzystających z pomocy społecznej z powodu problemów opiekuńczo-wychowawczych, członków rodzin zastępczych oraz osób niepełnosprawnych.
Lepszy dostęp do pomocy społecznej i większa liczba osób korzystająca z tej pomocy to główne założenia projektu. Działania skierowane do podopiecznych będą stanowiły uzupełnienie oferty tutejszych placówek o dodatkowe formy wsparcia takie jak doskonalenie współpracy z rodzinami zastępczymi i biologicznymi oraz budowanie dobrych relacji pomiędzy członkami tych rodzin.
Uczestnicy projektu korzystają ze specjalistycznych szkoleń, dzięki którym mogą rozwijać kompetencje rodzicielskie, a także wzmocnić umiejętności społeczne i rodzinne. Przede wszystkim jednak zyskują oni wiarę we własne siły, w czym pomaga trening kształtowania aktywnych postaw wobec życia i radzenia sobie we współczesnej rzeczywistości.
Skąd przychodzą
Osoby biorące udział w projekcie są klientami kolskich placówek pomocowych: PCPR, MOPS oraz PSONI. Wielu z nich korzystało już z poprzedniego, wyjazdowego projektu. – Projekt wyjazdowy jest bardziej atrakcyjny dla uczestników, gdyż całkowicie zmieniają wtedy otoczenie i grupę osób, z którymi się kontaktują. To sprzyja integracji i nowemu spojrzeniu na problemy – podkreśla Alina Rybnik, koordynator merytoryczny projektu „Z Troską…”. – Ale także obecny, realizowany na miejscu, dwuletni projekt wzbudził duże zainteresowanie. W pierwszym roku udział w zajęciach i konsultacjach (z Punktem Wsparcia Rodziny włącznie) wzięły 134 osoby, teraz rozpoczynamy edycję 2017/2018. Ogółem zaplanowano udział 275 osób i rodzin z powiatu kolskiego, w tym 77 dzieci objętych pieczą zastępczą oraz 87 rodziców zastępczych, 80 osób będących podopiecznymi MOPS oraz 31 osób skierowanych przez PSONI – wyjaśnia.
W siedzibie PCPR został także uruchomiony
,,Punkt Wsparcia Rodziny”.
Warto dodać, że w ramach projektu w siedzibie PCPR został także uruchomiony ,,Punkt Wsparcia Rodziny”, który świadczy bezpłatne usługi z zakresu poradnictwa. Zgłasza się tutaj bardzo wielu uczestników projektu. – Widzimy, że najbardziej potrzebny jest kontakt z pracownikami socjalnymi, którzy i tak od dawna pomagają na bieżąco, stale współpracują z rodzinami i znają ich problemy. Pracownicy socjalni PCPR, MOPS oraz PSONI są zawsze pierwszym kontaktem naszych beneficjentów i placówki te współpracują ze sobą – mówi Alina Rybnik . – Wiele osób zgłasza się także do psychologa, pedagoga i prawnika.
Dla każdego coś ważnego
Osoby sprawujące pieczę zastępczą, a także rodziny wieloproblemowe, które borykają się z problemami opiekuńczo-wychowawczymi, biorą udział m.in. w treningach kompetencji społecznych, treningach integracji emocjonalnej, a także w treningach związanych z komunikacją partnerską i rodzicielską, które mają na celu naukę konstruktywnego radzenia sobie z problemami wychowawczymi, komunikacją społeczną i rodzinną.
Dzieci i młodzież mają możliwość korzystania z zajęć usprawniających komunikację słowną i pozasłowną jako formę aktywnego i spontanicznego uczestniczenia w życiu społecznym. Jednocześnie dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnościami prowadzone są zajęcia rozwojowe z szeroko pojętą rehabilitacją psycho-ruchową, w tym także z zakresu kynoterapii (współpraca i zabawa z psem), która ma na celu wzmocnić wiele sfer rozwojowych dzieci niepełnosprawnych intelektualnie i ruchowo.
– Odbyły się także szkolenia dla 12 kandydatów do pełnienia funkcji rodziny zastępczej zawodowej, niezawodowej oraz do prowadzenia rodzinnego domu dziecka. Szkolenia te na pewno pomagają naszym kandydatom lepiej zrozumieć dziecko z zaburzeniami emocjonalnymi i brakami rozwojowymi oraz zasady dobrej współpracy z rodziną biologiczną – dodaje Alina Rybnik.
Na półmetku
– Po pierwszym roku realizacji projektu widzimy, że to przedsięwzięcie zostało idealnie skierowane na podwyższanie kompetencji rodzin zastępczych. Rodziny takie wyznacza sąd po analizie sytuacji dzieci, ale opiekunowie zastępczy zawsze potrzebują wsparcia w konkretnych sprawach wychowawczych, zwłaszcza w zakresie komunikowania się nie tylko z dziećmi, ale i z otoczeniem. Często jest to bardzo trudne, gdyż w opinii społecznej rodziny podejmujące się opieki nad dziećmi osieroconymi lub pozbawionymi opieki ze strony własnych rodziców robią to z powodów finansowych. To bardzo krzywdząca opinia i mogą ją wyrażać tylko ci, którzy nie rozumieją ciężkiej pracy i poświęcenia rodzin zastępczych, których podopieczni to dzieci z bagażem bardzo trudnych doświadczeń – mówi Alina Rybnik. – Szkolenia, które proponujemy w ramach projektu, bardzo pomagają w porozumiewaniu się opiekunów z dziećmi i budowaniu ich wzajemnej więzi. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy opieka nad dziećmi została przyznana dziadkom, którzy nie orientują się w „nowoczesności”, nie wiedzą, czym żyją współczesne dzieci i młodzież
Projekt „Z Troską…” sprawdza się także w zakresie wspierania rodzin wieloproblemowych, często dotkniętych bezrobociem. Zarówno dorośli, jak i dzieci, biorą udział w zajęciach z zakresu komunikowania się w rodzinie i w grupach społecznych oraz w zajęciach pomagających w uświadamianiu sobie swoich celów życiowych, relacji rodzinnych i partnerskich. Uczą się tutaj budowania pozytywnych postaw wobec życia, szukania pracy, radzenia sobie z codziennymi problemami, dietą, planowaniem czasu itp. – Już jedna osoba znalazła pracę, a część uczestników coraz lepiej odnajduje się na rynku pracy. Po prostu uwierzyli w siebie i przestali się bać – mówi Alina Rybnik. – Największy problem to niska samoocena. Trzeba z nimi usiąść, spokojnie porozmawiać, uświadomić im, że muszą się odważyć żyć, że można wszystko inaczej poukładać. Często słyszą to po raz pierwszy w życiu – dodaje.
Projekt „Z Troską…”, wybrany w trybie pozakonkursowym, otrzymał dofinansowanie w ramach pakietu „Usługi społeczne – projekty pozakonkursowe realizowane przez jednostki samorządu terytorialnego i ich jednostki organizacyjne” WRPO 2014+. Całkowita wartość projektu to ponad 2,28 mln zł , w tym dofinansowanie z funduszy europejskich wynosi 2,16 mln zł. Projekt prowadzony jest w partnerstwie trzech placówek: Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie (PCPR) wraz z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej (MOPS) w Kole oraz Polskim Stowarzyszeniem na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną (PSONI) w Kole, przy czym leaderem projektu jest PCPR.
Zajęcia terapeutyczne odbywały się w Kole także podczas wakacji letnich 2017, dzięki czemu osoby niepełnosprawne mogły wyjść z domu i spotykać się z ludźmi. – Z kolei dzieci miały zajęcia z kynoterapii oraz zajęcia rozwojowe. Na początku września wzięły także udział w szkoleniach z treningu emocji pozwalających na naukę kontrolowania złości i agresji oraz zmiany w porozumiewaniu się z rówieśnikami. I są efekty! – cieszy się Alina Rybnik. – To wszystko jest bardzo ważne, bo prawidłowo funkcjonująca rodzina to źródło podstawowych wartości, koniecznych do wychowania dzieci na dobrych, uczciwych, pełnych miłości i wiary we własne siły młodych ludzi – podkreśla.
Julia Hoffmann