Na pierwszy rzut oka – to świetlice, jakich wiele. Kiedy przyjrzymy się jednak bliżej zauważamy, że to miejsca, w których młodzież łączy się wokół wspólnych zainteresowań i aktywnie spędza czas przygotowując się do życia w społeczeństwie i wyboru przyszłej ścieżki zawodowej. A wszystko przy wsparciu WRPO 2014+.
Klub Aktywności Rozmaitych (KARnet) to przestrzeń stworzona dla młodzieży przy wsparciu towarzyszącej jej kadry. Ideą takich placówek jest stworzenie miejsca dla dobrych inicjatyw i cennych pomysłów. W praktyce – kadra klubów ma za zadanie zapewnić możliwości realizacji każdej aktywności, jaką uczestnicy sobie zaplanują. Pomysł testowany był we Wrocławiu i Poznaniu, gdzie powstały po trzy kluby. Przez osiem miesięcy, od listopada 2013 do czerwca 2014, w KARnetach odbyły się 632 spotkania, a młodzież zaangażowała się w rozwój 47 aktywności, w tym: klub filmowy, odtwórstwo historyczne czy animowanie czasu wolnego dla dzieci. Od tego czasu, także w naszym województwie, powstało wiele tego typu placówek.
Nauka i przyjemność
W Wielkopolsce działa dziś 15 klubów, które powstały dzięki Fundacji Aktywności Lokalnej, od 2008 roku wspierającej młodych mieszkańców regionu w przezwyciężaniu problemów zawodowych i społecznych.
- Do naszych placówek zapraszamy młodzież w wieku od 13. do 18. roku życia, która chce rozwijać swoje pasje oraz poznać osoby, z którymi mogłaby dzielić zainteresowania. Kluby są oczywiście darmowe. Zależnie od możliwości, środków finansowych oraz kadrowych, działają codziennie, lub kilka razy w tygodniu – mówi Iwona Janicka, Prezes Zarządu Fundacji Aktywności Lokalnej.
Działalność klubów skierowana jest przede wszystkim do młodzieży zmagającej się z różnymi wyzwaniami: w nawiązywaniu kontaktów z rówieśnikami, kłopotami w nauce, wychowującej się w rodzinach niepełnych lub wielodzietnych. Nie zmienia to faktu, że drzwi otwarte są dla każdego, kto chce ciekawie i praktycznie spędzić czas oraz rozwinąć swoje umiejętności.
- Kluby Aktywności Rozmaitych dają tej młodzieży możliwość znalezienia bezpiecznej przystani, do której może przyjść, zwłaszcza w razie sytuacji kryzysowej – mówi Estera Pruchniewicz-Szubert, koordynatorka klubów w powiecie śremskim.
Działania podejmowane w klubach to jedna z ciekawszych i efektywniejszych form edukacji nieformalnej. Nie ma tutaj sztywnych ram, wśród których należy się poruszać. Liczy się aktywność i wyobraźnia.
- Praca klubu oparta jest na metodzie peer-learning, czyli uczenia się rówieśniczego. Ważna jest przyjemność w nabywaniu umiejętności i przyswajaniu wiedzy. Pomaga młodzieży uczyć się od siebie praktycznych umiejętności, rozwijać kompetencje kluczowe, a także budować postawy obywatelskie i hierarchię wartości – mówi Iwona Janicka.
Być sobą
Jednym z elementów działania klubów jest praca oparta na tzw. metodzie projektów. Umożliwia ona realizację autorskich pomysłów uczestników, w oparciu o dostępne środki i możliwości. Takie podejście pozwala na całościowy rozwój kompetencji i zapewnienie podopiecznym kompleksowego wsparcia. Wszystko to sprawia, że młodzież chętnie spędza w klubach wolny czas.
- O Klubie Aktywności Rozmaitych dowiedziałam się przypadkiem. Spodobał mi się pomysł i zdecydowałam się sprawdzić jak to wygląda w rzeczywistości – mówi Marcelina Kaźmierczak, która uczęszcza do klubu w Śremie. - Już po pierwszym spotkaniu tak się wciągnęłam, że postanowiłam przychodzić tu tak często, jak tylko się da. To nie tylko świetna zabawa, ale również możliwość realizowania własnych pomysłów. Najbardziej cieszę się z możliwości nauki języka migowego – dodaje.
- Klub dał mi możliwość rozwijania siebie, osobowości, pasji, zainteresowań, ale także i umiejętności. Mogę tu być po prostu sobą, co w szkole albo wśród kolegów i koleżanek z okolicy nie zawsze jest możliwe – mówi Zuzanna Kazimierska, również uczęszczająca do śremskiego klubu.
Aktywni i zaangażowani
Dzięki działaniom podejmowanym w klubach, młodzież ma szansę na zrealizowanie swoich pomysłów. Jednym z ciekawszych projektów był kurs języka migowego. Młodzież już po jego zakończeniu, nadal wykorzystuje nowe umiejętności w codziennym życiu.
- Powstała grupa „Śremscy Migacze”, której członkowie uczą swoich rówieśników „migania”, a także promują Kulturę Głuchych (jest to zestaw wyuczonych zachowań i spostrzeżeń, które kształtują wartości i normy osób głuchych na podstawie podobnych doświadczeń – przyp. red.). Zostali oni docenieni nie tylko przez władze powiatu, ale również województwa, otrzymując wyróżnienie podczas Dnia Wolontariusza w 2018 roku – mówi Estera Pruchniewicz-Szubert.
Ciekawym pomysłem była próba stworzenia młodzieżowej rady gminy.
- Młodzież aktywnie włączyła się w życie społeczne, tworząc z naszą pomocą dwa projekty do budżetu obywatelskiego w Śremie. Uczestnicy sami je promowali i sami zbierali głosy. Do wygranej zabrakło bardzo niewiele, a grupa została zauważona i doceniona przez jury ogólnopolskiej akcji Masz Głos, w której otrzymali wyróżnienie – mówi Estera Pruchniewicz-Szubert.
To oczywiście nie wszystkie projekty realizowane w wielkopolskich Klubach Aktywności Rozmaitych. Regularnie odbywają się treningi siatkówki, mażoretek czy spotkania Klubu Gier Planszowych House of Games, który został zarejestrowany w krajowej Lidze Gier Planszowych. Swoich sił, każdy chętny może także spróbować w zajęciach teatralnych, wizażu, muzycznych, komputerowych czy w karaoke. Prowadzone są również warsztaty, dotyczące na przykład komunikacji, a więc umiejętności nawiązywania kontaktów, negocjacji czy aktywnego słuchania. Podopieczni ćwiczą również współpracę w zespole, radzenie sobie ze stresem, zarządzanie czasem i finansami.
Więcej informacji dotyczących działania poszczególnych klubów w Wielkopolsce można uzyskać w siedzibie Fundacji Aktywności Lokalnej przy ulicy Chłapowskiego 15/1 w Poznaniu lub pod numerem telefonu 663 836 373.
W powiecie śremskim, powstanie klubów było jedną z części projektu “Aktywna integracja – sposobem na pozytywne zmiany” (Poddziałanie 7.2.1, którego realizatorem było Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Śremie. Całkowita wartość przedsięwzięcia wyniosła ponad 1,6 mln zł, a dofinansowanie z WRPO 2014+ to kwota około 1,5 mln zł.
Dominik Wójcik