Instalacje OZE w naszych domach to już nie luksus, ale coraz bardziej nagląca potrzeba. To nie tylko bezpieczna dla środowiska opcja energetyczna, ale także… korzyści finansowe dla ich użytkowników.
Zainteresowanie Polaków energią odnawialną i jej źródłami wzrasta od czasu, gdy w życie weszła ustawa wspierająca wytwórców energii na własny użytek, czyli tzw. prosumentów. Do tej grupy należeć może każdy, kto w swoim gospodarstwie domowym założy instalację fotowoltaiczną czy kocioł na biomasę. Prosumenci nie tylko produkują energię na własny użytek, ale mają również możliwość sprzedania nadwyżki.
Zgodnie z unijnymi przepisami, kraje zrzeszone muszą stopniowo zwiększać udział OZE w produkcji energii. To dla Polski spore wyzwanie. Dlatego na ten cel przeznaczono poważną część unijnych środków w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020. Efekty widać nie tylko w dużych aglomeracjach, ale także w mniejszych gminach regionu.
W Golinie – od słów do czynów
Drogą proekologicznych rozwiązań w energetyce podąża gmina Golina leżąca w powiecie konińskim.
Przez lata stawiano głównie na działania edukacyjne i promocyjne. Rok 2020 okazał się przełomowy. Podjęto bowiem wiele inwestycji, które wpłynęły na redukcję zanieczyszczeń. Dzięki pomocy środków krajowych, zakupiono między innymi instalacje fotowoltaiczne, które zamontowano na obiektach ośmiu jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej w gminie.
- Wraz z sąsiednimi samorządami: Rychwałem, Tuliszkowem i Wierzbinkiem, przystąpiliśmy również do projektu unijnego, którego celem był zakup i montaż instalacji fotowoltaicznych w budynkach jednorodzinnych – mówi Anna Rabiega z Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego w Golinie.
Łącznie, dzięki realizacji projektu, uruchomiono 668 instalacji fotowoltaicznych, z czego prawie 170 w Golinie.
- Zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych, oszczędność w postaci mniejszych wydatków na rachunki, propagowanie wykorzystania energii słonecznej do produkcji prądu – to tylko część korzyści wynikających z realizacji projektu. Nie mamy wątpliwości, że to właściwa droga, którą gmina ma zamiar podążać w następnych latach – zapewnia Mirosław Durczyński, burmistrz Goliny.
Zainteresowanie projektem przerosło oczekiwania realizatorów. Lista chętnych wypełniła się w ciągu trzech dni. Szybko powstała rezerwowa, na której znajduje się ponad 200 osób. Ci, którzy już skorzystali z dofinansowania i założyli w swoich domach instalacje OZE nie mają wątpliwości, że była to słuszna decyzja.
- Przed zainstalowaniem paneli fotowoltaicznych, rachunki za prąd wynosiły ponad 300 zł miesięcznie. Obecnie, w okresie dużego nasłonecznienia, kwota ta maleje nawet dziesięciokrotnie! - mówi pani Urszula Rybicka z Goliny. - To wszystko skłoniło nas do kolejnych inwestycji. W przyszłości chcemy zainstalować pompę ciepła, dzięki czemu przyczynimy się do ochrony środowiska, przy okazji dodatkowo oszczędzając – dodaje.
Całkowity koszt projektu „Instalacje systemów odnawialnych źródeł energii na terenie gmin Golina, Rychwał, Tuliszków i Wierzbinek” to kwota około 8,5 mln zł. Dofinansowanie z Funduszy Unijnych dla Wielkopolski wyniosło ponad 5 mln zł.
Edukacja z ekologią
Równie ważne jak inwestowanie w odnawialne źródła energii, jest prowadzenie modernizacji energetycznej budynków użyteczności publicznej, pozwalającej na ograniczanie strat ciepła i energii. Z takiego założenia wyszli przedstawiciele powiatu konińskiego – organu prowadzącego Zespół Szkół Ekonomiczno-Usługowych w Żychlinie.
- Pałac Bronikowskich, w którym znajduje się szkoła, wraz z okolicznym parkiem przeszedł w 2010 roku rewaloryzację. Sąsiednie obiekty w późniejszym czasie również zostały poddane drobnym remontom. Jednak stan techniczny budynków nadal pozostawiał wiele do życzenia – mówi Ewelina Rapeła, Naczelnik Wydziału Rozwoju i Promocji Starostwa Powiatowego w Koninie. - Mało efektywna energetycznie elewacja zewnętrzna obiektów sąsiadujących z pałacem, niewystarczająca izolacja termiczna stropodachu, zły stan techniczny okien i drzwi – to tylko niektóre problemy, jakie zdiagnozowaliśmy. Musieliśmy zareagować – dodaje.
Kompleksowej modernizacji poddano trzy budynki. W samym pałacu docieplono strop na poddaszu, wymieniono 61 okien, drzwi balkonowe i zewnętrzne, odnowiono także schody i elewację. W obiektach B i C, także wchodzących w skład zespołu pałacowego, zmieniono konstrukcję dwóch dachów, ocieplono ściany, fundamenty i stropy nad parterem, wymieniono 45 okien i 8 drzwi, a także odnowiono elewacje. Ponadto, we wszystkich trzech budynkach zmodernizowano gazową instalację grzewczą: wymieniono rury i grzejniki, a także przyłącza cieplne do budynków oświatowych ogrzewanych z kotłowni znajdującej się w pałacu, w której zamontowano nowy kocioł gazowy.
- Inwestycja przyczyniła się do poprawy funkcjonalności pałacu oraz budynków wchodzących w skład zabudowań pałacowych. Pozytywnie wpłynęło to na warunki pracy i nauczania w Zespole Szkół Ekonomiczno-Usługowych. Zmienił się także wygląd i estetyka budynków. To szczególnie istotne ze względu na fakt, że poza działalnością edukacyjną, w pałacu odbywają się liczne wydarzenia kulturalne związane m.in. z postacią wybitnego polskiego kompozytora Fryderyka Chopina. Pałac i okalający go park należą do najcenniejszych zabytków powiatu, dlatego dbałość o jego stan, należy do naszych najważniejszych zadań – mówi Ewelina Rapeła.
Całkowity koszt projektu „Edukacja z ekologią – kompleksowa termomodernizacja budynków Zespołu Szkół Ekonomiczno-Usługowych w Żychlinie” to kwota prawie 1,7 mln zł, z czego dofinansowanie z Funduszy Unijnych dla Wielkopolski wyniosło ponad 1 mln zł.
Na eko-drodze
Projekty z zakresu OZE realizuje również Turek. Ocena jakości powietrza dla Wielkopolski w 2016 roku wykazała tutaj spory problem z przekraczaniem poziomu zanieczyszczeń. Po konsultacjach społecznych zdecydowano się na inwestycję w odnawialne źródła energii. Dzięki dofinansowaniu, zakupiono i zamontowano 304 instalacje fotowoltaiczne oraz 86 instalacji kolektorów słonecznych w obiektach mieszkalnych na terenie miasta.
- Inwestycja spowodowała racjonalizację zużycia energii na terenie gminy i modernizację energetyczną sektora budynków mieszkalnych – mówi Agnieszka Dłoniak, kierownik Wydziału Strategii i Rozwoju Urzędu Miasta Turek. - Dzięki zapewnieniu dodatkowych źródeł dostaw, zwiększyliśmy bezpieczeństwo energetyczne mieszkańców. Zmniejszenie emisji szkodliwych gazów to również wielka korzyść dla środowiska – dodaje.
Zmiany doceniają mieszkańcy.
- Rachunki za energię zmalały kilkukrotnie – mówi Anna Michalak. - Wcześniej korzystałam ze starego pieca, tzw. kopciucha, i dosłownie widziałam zanieczyszczenia, które wdychałam. Teraz powietrze jest czyste. OZE to same korzyści – zapewnia.
Całkowity koszt projektu „Energia słoneczna dla domu – wykonanie mikroinstalacji fotowoltaicznych i solarnych na potrzeby mieszkańców Gminy Miejskiej Turek ” to kwota prawie ponad 6,6 mln zł. Dofinansowanie z Funduszy Unijnych dla Wielkopolski wyniosło około 5 mln zł.
W odnawialne źródła energii inwestują także większe miasta. Przykład daje Kalisz, który już w 2018 roku rozpoczął projekt, mający na celu wsparcie mieszkańców w montażu instalacji fotowoltaicznych. Zakupiono ponad 400 takich systemów.
- Zwiększenie wykorzystania małych źródeł energii, poprawa bezpieczeństwa energetycznego poprzez zróżnicowanie źródeł dostaw oraz, przede wszystkim, korzyści ekonomiczne i ekologiczne, które bezpośrednio odczują mieszkańcy – to największe zalety projektu – wymienia Paweł Bąkowski, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. - To nie pierwsza tego typu inwestycja na terenie miasta i, mam nadzieję, nie ostatnia. Dbałość o czyste środowisko jest naszym obowiązkiem – dodaje.
Całkowity koszt projektu „Poprawa jakości powietrza poprzez zwiększenie udziału OZE w wytwarzaniu energii na terenie Miasta Kalisz” to kwota prawie 8 mln zł. Dofinansowanie z Funduszy Unijnych dla Wielkopolski wyniosło niemal 6,2 mln zł.
Dominik Wójcik