Wyróżniony nagrodą Polskiego Towarzystwa Urbanistów zrewitalizowany dworzec PKP w Pleszewie to dziś nowoczesne miejsce spotkań: sztuki, ludzi i idei. Kolejne kulturalne miejsca powstają w Opatówku, Gołańczy i Zbąszyniu.
Wielkopolska, stawiając na zrównoważony rozwój, od lat sukcesywnie inwestuje Fundusze Europejskie również w sektor kultury. Na mapie regionu przybywa miejsc, będących ważnymi ośrodkami edukacji, historii, artystycznego fermentu, wymiany myśli oraz doświadczeń. Zyskują nie tylko mieszkańcy, ale również turyści, którzy poznać mogą lokalną tożsamość i unikalne dziedzictwo kulturowe.
Biblioteka na peronie pierwszym
Dawny dworzec kolejowy w Pleszewie jest dziś nie do poznania. Dzięki rewitalizacji w jego wnętrzach powstała nowoczesna biblioteka, w stojącej obok starej parowozowni natomiast – dom kultury z salą koncertową wyposażoną w najwyższej jakości sprzęt audiowizualny, salami warsztatowymi i multimedialnymi. Jednocześnie zachowano oryginalną stylistykę architektoniczną, pamiętając o historii miejsca. Świetnym przykładem są tory z końca XIX w., wyeksponowane w sali koncertowej. Inwestycję chwalą mieszkańcy.
– Wielu podkreśla, że to miejsce jest dziś wizytówką miasta – mówi Anna Bogacz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy Pleszew. – Dla pleszewian ważne było zachowanie kolejowego charakteru tego miejsca. Mieszkańcy nie wyobrażali sobie zrewitalizowanego dworca bez tzw. pleszewskiej bany – kolejki wąskotorowej, która z uwagi na swoje trzy szyny w torze jest unikatem na skalę europejską. Co więcej, cały czas świadczy usługi przewozowe – podkreśla.
Przedsięwzięcie spotkało się również z uznaniem Polskiego Towarzystwa Urbanistów, które wyróżniło inwestycję nagrodą w kategorii „zrewitalizowana miejska przestrzeń publiczna”. Kapituła konkursu doceniła pomysłowość rozwiązań przestrzennych, precyzję w zachowaniu wartości historycznych oraz jakość społeczną wprowadzonych zmian w procesie rewitalizacji.
– Laur ma dla nas ogromne znaczenie, ponieważ jest to niezwykle prestiżowy konkurs. W jury zasiadają wybitni i doświadczeni architekci. Dziś Pleszew może pochwalić się przestrzenią publiczną, która nie odbiega od światowych architektonicznych standardów – zaznacza Anna Bogacz.
„Zajezdni Kultury” pewnie by nie było, gdyby nie wsparcie Unii Europejskiej. Dofinansowanie z funduszy unijnych wyniosło łącznie prawie 10 milionów złotych.
Jak wygląda „Zajezdnia kultury” w Pleszewie? Odpowiedź w pierwszej części magazynu „Zmieniamy Wielkopolskę” (odc. 15)
Muzealna fabryka
Nowe oblicze w najbliższych miesiącach zyska również Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku - zabytkowa perła powiatu kaliskiego. Dawna fabryka sukna Adolfa Gottloba Fiedlera, w której mieści się obecnie muzeum, wzniesiona została w latach dwudziestych i trzydziestych XIX w. Do końca lat 90. XX w. funkcjonowała w tym obiekcie tkalnia „Cepelia”. Później budynek przejęła gmina, a następnie przekazano go Muzeum Historii Przemysłu, które w innych obiektach pofabrycznych, remontowanych w latach 80. XX w., rozwinęło działalność.
– Obecnie wszystkie pomieszczenia muzeum są wypełnione ekspozycjami stałymi – mówi Jerzy Marciniak, Dyrektor Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku. – Przy obecnym stanie i zgromadzeniu już ponad 13 tys. eksponatów praktycznie nie jest możliwe pozyskiwanie kolejnych. Postanowiliśmy więc zagospodarować, mocno wyeksploatowany przez działalność typowo produkcyjną drugi obiekt, który określamy mianem skrzydła zachodniego – podkreśla.
Prace w budynku obejmą dostosowanie pomieszczeń do potrzeb muzealnych. Rozbudowana zostanie też klatka schodowa oraz zewnętrzna winda towarowo-osobowa.
– Na trzecim, najwyższym poziomie, planowane jest zlokalizowanie sali wystaw czasowych – mówi Krzysztof Nosal, starosta kaliski. – Na parterze z kolei, powstanie sala konferencyjno-koncertowa. Dzięki odrestaurowanym nowym powierzchniom znajdzie się też miejsce dla fortepianów i pianin, które mamy w zbiorach muzeum, a nie są obecnie w całości wyeksponowane – podkreśla.
Placówka ma być gotowa pod koniec 2021 roku.
– Z nieużytkowanych dotychczas pomieszczeń zyskamy nowe powierzchnie wystawowe, zwiększymy możliwości rozwoju i wykorzystania potencjału muzeum, a przede wszystkim uratujemy ten zabytkowy budynek – mówi Jan Adam Kłysz, Przewodniczący Rady Powiatu Kaliskiego.
Wartość projektu „Zabezpieczenie budynku Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku oraz rewitalizacja i adaptacja jego zachodniego skrzydła na cele kulturalne” to 4,8 mln zł. Unijna dotacja wyniosła ponad 2,4 mln zł.
Kasztelańska perła
Ekipy remontowe wkroczą w najbliższym czasie do jednego z najcenniejszych zabytków powiatu wągrowieckiego – zamku Kasztelańskiego w Gołańczy, malowniczo położonego nad brzegiem jeziora Smolary. Budowla pochodzi z drugiej połowy XIV w.
Ma formę obronnej wieży mieszkalnej, częściowo otoczonej pierścieniem czterometrowych murów. Do zamku prowadzi częściowo ocalona barokowa brama wjazdowa z drugiej połowy XVIII w. Nieużytkowany do tej pory obiekt zostanie przekształcony w muzeum i miejsce organizacji wydarzeń kulturalnych związanych z historią i tradycją regionu.
– Muzeum prezentować będzie przede wszystkim historię średniowiecznego zamku – mówi Karol Wolter, specjalista ds. budownictwa i inwestycji z Urzędu Miasta i Gminy Gołańcz. – Ważnym elementem ekspozycji będą zachowane czternastowieczne, gotyckie mury zamku – wieży mieszkalnej oraz zewnętrzne mury obwodowe z basztą. Ponadto odtworzone i wyeksponowane zostaną nowożytne elementy architektury obiektu: stropy belkowe, kominek, brama wjazdowa, stolarka okienna – podkreśla.
Prace remontowo-konserwacyjne obejmą m.in. odtworzenie dachu baszty i pierwotnych, barokowych tynków profilowych bramy wjazdowej, wykonanie nawierzchni brukowej dziedzińca zamkowego i budowę wiaty rekreacyjnej w miejscu dawnej kuchni. Przebudowane zostanie także wnętrze głównego budynku zamku. Obiekt ma być gotowy pod koniec 2022 roku.
Wartość projektu „Rewitalizacja terenu przy zamku Kasztelańskim” to ponad 9,7 mln zł. Unijna dotacja wyniosła ponad 8,3 mln zł.
Muzeum zatętni życiem
Do listy obiektów poddanych konserwacji, dojdzie też Muzeum Ziemi Zbąszyńskiej i Regionu Kozła, mieszczące się w zabytkowym budynku na rynku miejskim w Zbąszyniu. Placówka od lat kultywuje lokalny folklor, prezentując m.in. stroje ludowe czy serwety z regionalnym haftem. Wśród najcenniejszych eksponatów są dwa kozły – charakterystyczne dla regionu instrumenty muzyczne, przypominające dudy, których korzenie sięgają XVI wieku.
Budynek, ze względu na zły stan techniczny, wymagał pilnego remontu. Dzięki unijnej dotacji nie tylko zostanie wyremontowany, ale nadane zostaną mu także nowe funkcje.
– Obiekt zostanie przebudowany tak, aby dostosować go do wymagań użytkowania, potrzeb programowych i funkcjonalnych placówki oraz obowiązujących przepisów i warunków technicznych – mówi Tomasz Kurasiński, burmistrz Zbąszynia. – Dobudowane zostanie też nowe parterowe skrzydło budynku wraz z łącznikiem do istniejącego muzeum. Teren wokół zostanie zagospodarowany. Po zakończeniu modernizacji, obiekt zostanie doposażony w nowoczesny sprzęt. Pełnić będzie rolę regionalnego ośrodka edukacji kulturalnej i animacji kultury, w ramach którego działać będzie nasze muzeum – dodaje.
Ośrodek zajmować będzie się kultywowaniem kultury ludowej i gwary. Organizowane będą spotkania promujące lokalne rzemiosło, kulturę, zwyczaje. Zwiedzający będą mogli też zapoznać się z legendami dotyczącymi Regionu Kozła. Nie zabraknie ciekawych wystaw.
Prace budowlane maja się zakończyć w maju 2022 roku Muzeum w nowej odsłonie dla gości ma być dostępne w sierpniu 2022 roku.
Wartość projektu „Utworzenie regionalnego ośrodka edukacji kulturalnej i animacji kultury w Zbąszyniu” to ponad 3,9 mln zł. Unijna dotacja wyniosła ponad 3,2 mln zł.
Łukasz Karkoszka