Nasz Region WRPO 2014+ E-MAGAZYN Fotografia została wykonana przed klubem seniora w Ostrzeszowie. Widoczny jest zielony trawnik, stojak na rowery, podjazd dla osób niepełnosprawnych z poręczą prowadzący prosto do drzwi oraz sam budynek, z jasną elewacją, kryty dachówką. Zdjęcie pochodzi z archiwum beneficjenta.

Mieszkańcy Ostrzeszowa z niecierpliwością czekają na otwarcie Klubu Seniora (fot. archiwum beneficjenta).

Nie jesteście sami

W Wielkopolsce nigdy nie oszczędzano środków na realizację usług społecznych czy zdrowotnych. Kluby seniora, asystenci rodzin i osób niepełnosprawnych, wypożyczalnie sprzętu rehabilitacyjnego – takie wsparcie widoczne jest w każdej gminie naszego regionu. Ze środków unijnych na ten cel skorzystały również instytucje w Ostrzeszowie i Obornikach.

W latach 2014-2020, na wsparcie usług społecznych i zdrowotnych, przeznaczono ponad 430 mln zł środków unijnych z puli zarządzanej przez władze regionu. Rzeczywiste efekty to usługi społeczne dla ponad 36 tys., a usługi zdrowotne dla 15 tys. mieszkańców Wielkopolski. Co ważne, w kolejnych latach zostaną zrealizowane dalsze projekty o wartości ponad 40 mln zł.

- Skala wsparcia jest ogromna – mówi Sylwia Wójcik, Dyrektor Departamentu Wdrażania Europejskiego Funduszu Społecznego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego. - W każdym powiecie, dzięki pieniądzom z Europejskiego Funduszu Społecznego, zrealizowano przynajmniej jeden projekt w tym obszarze. Co ważne – wachlarz wsparcia, o którym mówimy, jest szeroki. Dziś potrzebujący nie pozostają bez pomocy – zaznacza.

Badania Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej potwierdzają, że podmioty pomocy społecznej stale poszukują możliwości zewnętrznego wsparcia i regularnie aplikują po unijne środki.

- Dofinansowane projekty znacząco zwiększają dostęp do usług społecznych i zdrowotnych oraz ich jakość – przekonuje Sylwia Wójcik. - Dodatkowo należy podkreślić zaangażowanie Funduszy Europejskich w rozwój usług środowiskowych, co ma na celu ograniczenie opieki instytucjonalnej. Powstało m.in. 9 dziennych domów opieki medycznej oraz 11 centrów zdrowia psychicznego, które wykonują niezwykle ważną pracę – dodaje.

Tyle danych statystycznych. A jak wszystko wygląda w praktyce? Wybraliśmy się do dwóch wielkopolskich gmin i sprawdziliśmy, jak tamtejsze ośrodki radzą sobie z realizacją zadań w czasie epidemii.

Ludzki gest

Stowarzyszenie Wolontariuszy Hospicyjnych „Ludzki gest” im. Jana Pawła II w Obornikach powstało w 2007 roku. Głównym obszarem działalności jest opieka nad osobami terminalnie chorymi oraz wsparcie ich rodzin. W 2017 roku instytucja powołała do życia hospicjum domowe, którego zespół złożony z lekarza, pielęgniarki, fizjoterapeuty i psychologa świadczy usługi w miejscu zamieszkania pacjentów. Na początku 2020 roku, stowarzyszenie po raz kolejny rozszerzyło zakres działalności. We współpracy z Fundacją AKME i Powiatem Obornickim, rozpoczęło realizację projektu skierowanego do osób niesamodzielnych.

Fotografia przedstawia dwie kobiety, które przy stoisku warzywnym w supermarkecie szukają odpowiednich warzyw. Zdjęcie pochodzi z archiwum beneficjenta. - Skupiamy się na poprawie dostępu do usług społecznych i zdrowotnych oraz podniesieniu ich jakości, głównie poprzez pracę z podopiecznymi w miejscu ich zamieszkania oraz indywidualne dostosowywanie programu zajęć – mówi Grażyna Stachowiak, prezes stowarzyszenia. - Uczestnikami naszych zajęć są przede wszystkim osoby starsze. Dodatkowo, wsparciem w projekcie obejmujemy 100 opiekunów faktycznych, którzy na co dzień zajmują się swoimi bliskimi w trudnej sytuacji – dodaje.

Dzięki unijnemu dofinansowaniu powstał Dzienny Dom Opieki Medycznej dla 120 osób, w celu skrócenia czasu trwania hospitalizacji. Świadczone tam usługi są indywidualnie przystosowane do każdego chorego, wykonywane przez specjalistów. Organizowane są również usługi asystenckie i opiekuńcze świadczone w miejscu zamieszkania. Obejmują one pomoc w zaspokajaniu codziennych potrzeb życiowych, opiekę higieniczną i pielęgnację zaleconą przez lekarza.

- Dążymy do tego, by nasi podopieczni osiągali sukcesy. Czasem będę to małe kroki, czasem spektakularna poprawa w odzyskaniu samodzielności w zakresie życia codziennego, kontaktów towarzyskich i współpracy z instytucjami i organizacjami społecznymi – wymienia Grażyna Stachowiak. – W przypadku chorych, którzy wymagają stałej pomocy w codziennym funkcjonowaniu, przygotowaliśmy wsparcie rehabilitacyjne, psychologiczne, logopedyczne, a także pomoc terapeuty zajęciowego.

Przy stowarzyszeniu działa także centrum wsparcia dla osób, które na co dzień opiekują się niepełnosprawnymi lub schorowanymi bliskimi. Mogą oni skorzystać z konsultacji ze specjalistami: pedagogiem czy mediatorem. Czekają na nich także warsztaty psychologiczne i grupy wsparcia.

Fotografia przedstawia kobietę w żółtym swetrze, jedzącą posiłek przy stoliku. Scena ma miejsce w mieszkaniu wspomaganym. Zdjęcie pochodzi z archiwum beneficjenta. - Pandemia postawiła przed nami wiele wyzwań, jednak wyszliśmy z nich obronną ręką. Usługi asystenckie i opiekuńcze realizujemy bez przeszkód, w reżimie sanitarnym. Obecnie korzysta z nich ponad 40 osób. Działa także mieszkanie wspomagane, w którym aktualnie przebywają dwie osoby z niepełnosprawnościami – mówi Grażyna Stachowiak. - Na problemy natrafiliśmy przy Dziennym Domu Opieki Medycznej. Do tej pory był nieczynny ze względów epidemicznych. Kiedy tylko warunki pozwolą, chcemy ruszyć z działalnością. Wszyscy uczestnicy zostaną podzieleni na grupy po 8 osób i będą korzystać z DDOM w trwających dwa miesiące turnusach. Każdego dnia, od poniedziałku do piątku, pod okiem pielęgniarki, fizjoterapeuty, terapeuty zajęciowego, psychologa po kilka godzin będą pracowali nad poprawą swojego stanu zdrowia – dodaje.

Budżet projektu „Ludzki gest – wsparcie osób niesamodzielnych w powiecie obornickim” to ponad 5,2 mln zł, dofinansowanie z Funduszy Unijnych dla Wielkopolski wyniosło prawie 5 mln zł.

Na przekór pandemii

O potrzebujących pomocy mieszkańcach pamiętają również w gminie Ostrzeszów. Za sprawą tamtejszego ośrodka pomocy społecznej, we współpracy z Wielkopolską Akademią Nauki i Rozwoju z Poznania, realizowany jest projekt, który ma na celu wsparcie grup zagrożonych ubóstwem i wykluczeniem społecznym.

Fotografia przedstawia magazyn wypożyczalni sprzętu rehabilitacyjnego. Widoczne są poukładane kartony z konkretnym sprzętem oraz kilka rozpakowanych egzemplarzy, między innymi balkonik na kołach i zwykły czy wózek inwalidzki. Zdjęcie pochodzi z archiwum beneficjenta. - Pomoc kierujemy głównie do tych, którzy potrzebują wsparcia w codziennych czynnościach – w tym osób z niepełnosprawnościami czy seniorów – mówi Remigiusz Kowalski, zastępca dyrektora Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Ostrzeszowie. - Zwracamy się także w stronę rodzin przejawiających problemy opiekuńczo-wychowawcze – dodaje.

Dzięki dofinansowaniu z Funduszy Europejskich możliwa stała się kontynuacja wcześniejszej działalności Klubu Seniora.

- Do obecnych 40 uczestników klubu dołączyło 40 nowych. Ponadto mogliśmy wykonać drobne prace remontowe wewnątrz i stworzyć podjazd dla osób o ograniczonej mobilności – mówi Remigiusz Kowalski. - Niestety ze względu na epidemię, nasza działalność została zawieszona. Mimo to jesteśmy w stałym kontakcie z seniorami, starając się podtrzymywać ich na duchu, a także pomagając w całej logistyce związanej ze szczepieniami – dodaje.

W ramach klubu seniora, przewidziano cały szereg działań i aktywności dla uczestników. To między innymi joga, zajęcia ruchowe i taneczne, warsztaty rękodzielnicze, wyjścia na basen, do kin czy teatrów, nauka języków obcych, a także konsultacje z prawnikiem czy psychologiem. Wszystko oczywiście uzależnione jest od sytuacji epidemicznej.

Fotografia to tradycyjne „selfie” pięciu osób. Jedną z nich, w maseczce, jest asystentka rodziny. Pozostałe osoby na zdjęciu to matka z trójką dzieci: dwiema córkami i synem. Zdjęcie pochodzi z archiwum beneficjenta. Dla 10 rodzin z problemami wychowawczo-opiekuńczymi przygotowano wsparcie asystenta rodziny. Jego zadaniem jest pomoc w rozwiązywaniu konfliktów, budowaniu poczucia bliskości i więzi rodzinnych oraz planowaniu spędzania wspólnego czasu. W ramach projektu działa również wypożyczalnia sprzętu rehabilitacyjnego, w której można nabyć m.in. specjalistyczne łóżka, kule, balkoniki czy wózki inwalidzkie.

- Zainteresowanie jest duże, dlatego szybko zapełniliśmy listę uczestników, powstała nawet lista rezerwowa. Niestety obecna sytuacja nieco skomplikowała nasze działania. Mamy jednak nadzieję, że już wkrótce będziemy mogli otworzyć klub seniora, tyle osób na nas czeka – zapewnia Remigiusz Kowalski.

Całkowity koszt projektu „Nie jesteśmy sami – kompleksowy program wsparcia osób niesamodzielnych i rodzin z gminy Ostrzeszów” to kwota prawie miliona złotych, przy czym dofinansowanie z Funduszy Unijnych dla Wielkopolski wynosi ponad 900 tys. zł.

Dominik Wójcik

Promujemy naszych beneficjentów zmieniamywielkopolskie@umww.pl
Zestaw logotypów: Program Regionalny, Rzeczpospolita Polska, Samorząd Województwa i Unia Europejska