Nasz Region WRPO 2014+ E-MAGAZYN Fotografia przedstawia mężczyznę w białej koszuli, z założonymi rękami. Ma siwe krótkie włosy i okulary. Widoczny jest od pasa w górę. Zdjęcie pochodzi z archiwum prywatnego.

Piotr Tomankiewicz, Przewodniczący Wojewódzkiej Społecznej Rady ds. Osób Niepełnosprawnych przy Marszałku Województwa Wielkopolskiego, prezes Fundacji Na Rzecz Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym „Nowa Nadzieja” w Kaliszu (fot. archiwum prywatne).

WYWIAD: Tacy sami

O tym, czy Wielkopolska jest przyjazna dla osób z niepełnosprawnościami, ich aktywności zawodowej, a także wsparciu Funduszy Europejskich rozmawiamy z Piotrem Tomankiewiczem - Przewodniczącym Wojewódzkiej Społecznej Rady ds. Osób Niepełnosprawnych przy Marszałku Województwa Wielkopolskiego, prezesem Fundacji Na Rzecz Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym „Nowa Nadzieja” w Kaliszu.

Czy Wielkopolska jest przyjaznym miejscem do życia dla osób z niepełnosprawnościami?

Robimy wiele, aby tak było. Osoby z niepełnosprawnością potrzebują kontaktu i dlatego tak ważne jest dla nich to, jak widzą ich inni. Z całą pewnością zmienia się postrzeganie osób z niepełnosprawnością w Polsce i tak dzieje się również u nas. Szczególną uwagę zwracamy na istnienie wciąż licznych barier środowiskowych i konieczność ich wyeliminowania. W odniesieniu do niepełnosprawności intelektualnej pracujemy nad aspektami organicznymi, psychologicznymi i społecznymi. Dużą pracę w tym zakresie wykonują organizacje pozarządowe, które są często motorem napędowym zmian. Kluczowe zadania wykonuje Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Poznaniu, koordynując wielkopolskie działania w sferze niepełnosprawności, będąc w wielu obszarach liderem zmian w skali ogólnopolskiej. Mamy wspaniałe konkursy: Wielkopolska Otwarta dla Osób z Niepełnosprawnościami, Wielkopolska Otwarta na Wolontariat czy Wielkopolska Otwarta dla Kadry Socjalnej. Od lat świetnie działa Wielkopolska Karta Rodziny. Tylko w 2020 r. blisko 3 mln zł ze środków PFRON, będących w dyspozycji województwa wielkopolskiego, trafiły do lokalnych organizacji pozarządowych z Żerkowa, Wolicy, Górzna i Konina na roboty budowlane w obiektach służących rehabilitacji. Od kilku lat bardzo dobrze działa u nas projekt Fundacji Podaj Dalej z Konina „Wielkopolska dostępna”, który ma na celu opracowanie uniwersalnego narzędzia pomiaru i audytu dostępności instytucji użyteczności publicznej dla osób z różnymi rodzajami niepełnosprawności. W Pile, dzięki Stowarzyszeniu „Krok po kroku HSA”, mamy jedyne na świecie centrum nurkowe dla osób z niepełnosprawnością. To tylko mały wycinek wielkopolskiej aktywności.

Od ponad roku walczymy z koronawirusem. Obawiam się, że ten czas pogłębił nierówności i wykluczenie społeczne osób z niepełnosprawnościami… Rzeczywiście tak jest?

Tak, to ciężki czas zwłaszcza dla tej grupy. Pandemia podcięła nam wszystkim skrzydła, również instytucjom i organizacjom pozarządowym.

Fotografia przedstawia młodego chłopaka na wózku inwalidzkim. Zanim, opierając się o rączkę wózka, stoi kobieta, prawdopodobnie jego matka. Zdjęcie pochodzi z fot. Obrazy licencjonowane przez Depositphotos.com/Drukarnia Chroma. Kryzys i ograniczenia związane z zamrożeniem gospodarki odczuły niemal wszystkie grupy społeczne, ale niektóre, w tym osoby z niepełnosprawnością, doświadczyły tego boleśniej, chociażby przez jeszcze większe ograniczenie kontaktów. Miesiące lockdownu obnażyły wykluczenie osób niepełnosprawnych oraz pogłębiły nierówności i dyskryminację. Pandemia ma duży wpływ na ich codzienne życie, ale również na kondycję psychiczną. Blisko 65% organizacji pozarządowych, w tym tych ze sfery społecznej wskazuje, że pandemia pogorszyła ich sytuację, a prawie 40% zawiesiło swoją działalność. To nie pozostaje bez wpływu na osoby z niepełnosprawnością. Budujące jest to, że prawie 60% tych organizacji już wróciło do swoich działań sprzed pandemii. Odrębną sprawą jest dostęp do szczepień, bo w covidowym zamieszaniu chyba wszyscy zapomnieliśmy, że osoby z niepełnosprawnością to również grupa ryzyka.

Zamknięcie w domach źle wpłynęło na nas wszystkich, ale szczególnie mocno odbiło się na kondycji psychicznej osób z niepełnosprawnością oraz na ich sytuacji zawodowej.

Od lat mówi się o niskiej aktywności zawodowej osób z niepełnosprawnościami. Czy system pracy zdalnej jest szansą dla tej grupy społecznej czy może wręcz przeciwnie - zagrożeniem związanym z jeszcze większym zamknięciem w środowisku domowym?

Ta aktywność zawodowa cały czas jest niska. Warsztaty Terapii Zajęciowej, które powinny być przygotowaniem do rynku pracy nie do końca spełniają swoje zadania, gdyż brakuje bardzo potrzebnych Zakładów Aktywności Zawodowej. Obecnie mamy w Wielkopolsce dziewięć ZAZ-ów, które zatrudniają blisko 500 osób i ponad 600 osób obsługi, ale potrzeby są o wiele większe. Rynek pracy jest otwarty dla niepełnosprawnych, ale głównie z lekką niepełnosprawnością, przez co na przykład osobom z niepełnosprawnością intelektualną bardzo trudno znaleźć pracę. A szeroko pojęta integracja zakłada tworzenie identycznych warunków do wszechstronnego rozwoju dla wszystkich. To bardzo ważny element funkcjonowania społecznego. Zamknięcie w domach źle wpłynęło na nas wszystkich, ale szczególnie mocno odbiło się na kondycji psychicznej osób z niepełnosprawnością oraz na ich sytuacji zawodowej. Gdy potrzebne jest dodatkowe wsparcie i opieka w pracy, to nie ma mowy o pracy zdalnej.

Dużo mówimy o sytuacji dorosłych. Nie możemy jednak zapominać o najmłodszych. Czy system edukacji przygotowuje najmłodszych do tego, by poradzili sobie w dorosłym życiu?

W ciągu ostatnich lat dużo się zmieniło, bo sporo przedszkoli i szkół jest już przygotowanych do pracy z dziećmi i młodzieżą z niepełnosprawnością. Powstało wiele klas integracyjnych nie tylko w dużych miastach, ale również w mniejszych miejscowościach, a nauczyciele i specjaliści mają też znacznie większą wiedzę. Rodzice jednak cały czas zwracają uwagę, że wsparcie jest niewystarczające i mają dużo racji. W wielu obszarach, chociażby w przypadku spektrum autyzmu wciąż brakuje rozwiązań systemowych związanych z opieką, począwszy od diagnozy, skończywszy na kompleksowych działaniach terapeutycznych. To jest zauważalne i wymaga podjęcia odpowiednich strategicznych działań.

Duża część europejskich środków powinna trafić na rozwój zawodowy osób z niepełnosprawnością oraz na system wsparcia dla przedsiębiorców i organizacji pozarządowych.

Unia Europejska podejmuje wiele działań na rzecz osób z niepełnosprawnościami, dążąc do poprawy ich sytuacji społecznej i ekonomicznej. Czy promowany system wartości przekłada się na zmianę postrzegania osób z niepełnosprawnościami?

Te zmiany są zauważalne i z całą pewnością osobom z niepełnosprawnością z roku na rok żyje się lepiej.

Fotografia przedstawia kobietę na wózku inwalidzkim, siedzącą przy stoliku. Nie widać głowy kobiety. Scena ma miejsce w biurze. Zdjęcie pochodzi z fot. Obrazy licencjonowane przez Depositphotos.com/Drukarnia Chroma. Choć uważam, że osoby z niepełnosprawnościami cały czas są postrzegane przez pryzmat swojej obniżonej sprawności, nie zaś barier, na które napotykają na drodze do pełnego funkcjonowania w społeczeństwie. Jesteśmy różni, więc osoby z niepełnosprawnością powinny być również postrzegane jako element różnorodności społeczeństwa. Unia Europejska w swoich wytycznych kładzie bardzo mocny nacisk na tworzenie mechanizmów pozwalających na przeciwdziałanie wszelkim formom dyskryminacji w sferze politycznej, gospodarczej, społecznej, kulturalnej, obywatelskiej czy każdej innej i to się dzieje w Polsce. Uczymy się respektowania odmienności osób z niepełnosprawnościami i to jest chyba najbardziej spektakularny sukces.

Biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenia, na jakie działania na rzecz osób z niepełnosprawnościami powinny zostać przeznaczone unijne środki z Europejskiego Funduszu Społecznego?

Cały czas należy inwestować w dzieci i młodzież, bo oni są naszą przyszłością. Nie możemy jednak zapominać o nich także w dorosłym życiu. Edukacja osób z niepełnosprawnością kończy się w Polsce w 24. roku życia i jeżeli nie trafią one na rynek pracy, zostają skazane na zamknięcie w domu. Dlatego moim zdaniem, duża część europejskich środków powinna trafić na rozwój zawodowy osób z niepełnosprawnością oraz na system wsparcia dla przedsiębiorców i organizacji pozarządowych, na tworzenie Zakładów Aktywności Zawodowej, spółdzielni socjalnych i innych form zatrudnienia. Na pewno cały czas duży nacisk powinien być kładziony na eliminowanie dyskryminacji oraz wspieranie budowy infrastruktury przyjaznej dla osób z niepełnosprawnością.

Rozmawiał: Łukasz Karkoszka

Promujemy naszych beneficjentów zmieniamywielkopolskie@umww.pl
Zestaw logotypów: Program Regionalny, Rzeczpospolita Polska, Samorząd Województwa i Unia Europejska