Nasz Region WRPO 2014+ E-MAGAZYN Fotografia przedstawia moduł Help Point – dwie żółte skrzynie, jedna w kształcie sześcianu, druga prostopadłościanu, wyposażone między innymi w kamery. Wokół nich stoi kilku mężczyzn – to zespół, który opracował system. Zdjęcie pochodzi z archiwum beneficjenta.

Help Point to nowatorski system ułatwiający udzielanie pomocy poszkodowanym m.in. w zatłoczonych miejscach (fot. archiwum beneficjenta)

Na ratunek Help Point

Jak podjąć akcję ratowniczą wobec tonącego w rwącej rzece? M.in. na te pytania szuka odpowiedzi konińska firma, która przy pomocy środków unijnych opracowuje nowatorski system powiadamiania i pomocy Help Point.

Innowacyjność, która kiedyś była domeną głównie mocno nastawionych na technologię branż, dziś jest znacznie bliżej nas. Coraz częściej pojawia się w tych dziedzinach życia, z którymi spotykamy się na co dzień. Przykładem jest medycyna, w której nowatorskie rozwiązania mają szczególne znaczenie - przyczyniają się do ratowania zdrowia i życia ludzi. Jak wskazują wyniki badania Deloitte z 2019 r. – przeprowadzonego na potrzeby raportu „Winning in the future of medtech” – znaczący wkład w rozwój medycyny przyszłości wnosi sztuczna inteligencja (SI). Dalej znalazły się też robotyka (53 proc.) i nanotechnologia (47 proc.). Prace nad nowymi technologiami na potrzeby medycyny prowadzi wiele europejskich przedsiębiorstw. Wśród nich jest również konińska firma Owczarek Usługi Koncesjonowane Karol Robert Owczarek, która przy wsparciu Funduszy Europejskich, opracowała innowacyjny system powiadamiania i pomocy Help Point. Narzędzie będzie służyć do powiadamiania służb ratowniczych oraz wskazanych operatorów o zaistniałym zagrożeniu życia ludzkiego, przy jednoczesnym zachowaniu stałego kontaktu wizualnego z wzywającym pomocy.

Tak powstają innowacje

– Inspiracją do opracowania systemu były wieloletnie obserwacje zarówno w kraju, jaki i za granicą – mówi Karol Owczarek, właściciel firmy. – Połączenie pasji realizowanej w zadaniach ochrony osób i mienia oraz podróże pokazały mi, jak ważnym elementem w czynnościach ratowania ludzkiego życia jest odpowiedni sprzęt. Wielokrotnie uczestniczyłem w specjalistycznych szkoleniach z outdooru, ratownictwa pola walki przygotowującego do udzielania pierwszej pomocy w sytuacjach bojowych, a także kursach w warunkach wysokogórskich. Wszystkie wymagały specjalistycznego sprzętu. A co w sytuacji gdy możemy podjąć działania, a ogranicza nas brak odpowiedniej aparatury? Jak podjąć akcję ratowniczą wobec tonącego w rwącej rzece? Nasze narzędzie ma być odpowiedzią na te pytania. Przy opracowywaniu systemu przydatne były również doświadczenia, które firma zgromadziła w zakresie systemów monitoringu – Uzbrojonego Stanowiska Interwencyjnego, alarmów oraz Grup Interwencyjnych SUFO - Specjalistycznych Uzbrojonych Formacji Ochronnych – dodaje.

Fotografia przedstawia scenę ze szkolenia w zamkniętym pomieszczeniu. Trzech umundurowanych żołnierzy, w hełmach i kamizelkach kuloodpornych pokazuje jak należy udzielić pomocy rannemu na polu bitwy. Zdjęcie pochodzi z archiwum beneficjenta.

Prace nad systemem składały się z licznych badań, weryfikacji oraz analiz. Dotyczyły wszystkich kwestii: zapotrzebowania, zagrożeń i indywidualnych rozwiązań sprzętowych. Aktywnie uczestniczyła w nich kadra Politechniki Poznańskiej. W efekcie powstał unikatowy na skalę światową system, który pozwala na zdalną pomoc, wyposażenie oraz niezbędne wsparcie służb ratowniczych z możliwością zdalnej obserwacji. Obrazowo, Help Point to wysokie na około dwa metry moduły wyposażone np. w koła ratunkowe, urządzenia do wzbudzania pracy serca i kamery, dzięki którym zanim przyjedzie pogotowie, dyspozytor może instruować osobę, która chce pomóc poszkodowanemu. Pozostałe elementy są w trakcie czynności patentowych więc objęte są tajemnicą handlową.

– Nasz system wykorzystywany może być wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z tłumami, a więc na lotniskach, dworcach, galeriach handlowych, zakładach pracy, urzędach, a także w miejscach z utrudnionym dostępem służb ratowniczych – mówi Karol Owczarek.

Fotografia przedstawia centrum, w którym na monitorach wyświetlany jest obraz z wielu kamer.  System obsługuje kilka osób. Zdjęcie pochodzi z archiwum beneficjenta. Z dotacją można więcej

Realizacja przedsięwzięcia nie byłaby możliwa, gdyby nie Fundusze Europejskie.

– Finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć to złożony i trudny proces. Przekonanie banków oraz poniesienie kosztów opracowania takich rozwiązań są niemalże nie do zrealizowania w tak małych firmach jak nasza – przyznaje Karol Owczarek. – Dotacje unijne są w takim przypadku jedyną możliwością. Wielokrotnie słyszałem o różnego rodzaju Funduszach Europejskich, ale przez długi czas uważałem, że są dla takich firm jak moja nieosiągalne. Udało mi się jednak trafić na wspaniałych ludzi, którzy uwierzyli w moje marzenia, pasję i determinację. Dzięki nim dobrze przygotowaliśmy wnioski o dofinansowanie i moje marzenia mogły zostać zrealizowane – zaznacza.

Całkowita wartość projektu „Opracowanie zintegrowanego systemu powiadamiania i pomocy HELP POINT” to ponad 1 mln zł, z czego unijna dotacja wyniosła 700 tys. zł.

Łukasz Karkoszka

ZOBACZ TAKŻE