Nasz Region WRPO 2014+ E-MAGAZYN Fotografia przedstawia kobietę siedzącą przy stole, na którym stoi komputer oraz leżą rozrzucone dokumenty. Obok stołu bawi się małe dziecko. Zdjęcie pochodzi z  Obrazy licencjonowane przez Depositphotos.com/Drukarnia Chroma.

Jak połączyć pracę zawodową z wychowaniem dziecka – to pytanie zadaje sobie wiele młodych matek (fot. Obrazy licencjonowane przez Depositphotos.com/Drukarnia Chroma)

Mamy wracają do pracy

Łączenie ról i godzenie obowiązków bywa trudne i stresujące. Zwłaszcza, kiedy chcemy być dobrym rodzicem i dobrym pracownikiem jednocześnie. Kto zajmie się dziećmi, kiedy my będziemy w pracy? To pytanie, choć dotyczy także mężczyzn, najczęściej dręczy jednak mamy. Unijne projekty aktywnie wspierają kobiety w powrocie na rynek pracy. Poznajcie historie Zuzanny i Katarzyny, które łączy unijny projekt realizowany przez Metropolię Poznań.

Ponad 94% nieaktywnych zawodowo matek chce wrócić na rynek pracy – wynika z danych opublikowanych na portalu 300gospodarka.pl. Jednak blisko połowa mam trzylatków do pracy wrócić nie może, bo nie jest w stanie pogodzić obowiązków zawodowych z rodzicielskimi tak, aby z jednych i drugich wywiązywać się w pełni. To problem zarówno dla rodzin, jak i dla gospodarki.

- Obecność mam na rynku pracy jest korzystna dla wszystkich. Pracodawcy zyskają zaangażowanych i lojalnych pracowników, matki bezpieczną przyszłość emerytalną, a większa aktywność zawodowa kobiet to również duże korzyści dla naszego państwa. PKB Polski może być wyższy o 270 mld złotych w 2025 roku, jeśli więcej kobiet podejmie pracę – przekonuje Magdalena Mochoń z Fundacji Rodzic w mieście, w rozmowie z portalem 300gospodarka.pl.

Rozwiązania? Wsparcia młodym mamom coraz chętniej udzielają sami pracodawcy – oferując m.in. elastyczne godziny pracy. Dużą rolę odgrywają także samorządy i fundacje, które odciążą rodziców organizując i dofinansowując opiekę dla ich małych dzieci.

Dwie historie...

Zuzanna Kortyla, z miejscowości Dachowa w gminie Kórnik, pracowała na stanowisku specjalisty ds. kadr w jednej z lokalnych firm. Jej życie zmieniło się w 2020 roku, kiedy na świat przyszedł synek – Antek. Wielka radość połączona była także z wielkimi zmianami i obawami. Te ostatnie krążyły głównie wokół życia zawodowego.

Fotografia przedstawia młodą uśmiechniętą kobietę z malutkim synkiem. Zdjęcie pochodzi z archiwum prywatnego. - Po narodzinach Antosia poszłam na urlop macierzyński – mówi. – Na początku trudno było mi w ogólne wyobrazić sobie rozłąkę z synkiem. Kiedy Antek skończył półtora roku poczułam, że to czas kiedy mogę powoli myśleć o powrocie do pracy. W trakcie urlopu macierzyńskiego dobiegła jednak końca moja umowa. Musiałam więc szukać nowej – wspomina pani Zuzanna.

Od ośmiu lat „mamą na pełny etat” jest Katarzyna Stachowska z Borówca. W 2019 roku na świat przyszło trzecie dziecko pani Kasi – córeczka Ula.

- Stabilna sytuacja finansowa i zatrudnienie męża sprawiły, że nie musiałam spieszyć się z powrotem do pracy po przyjściu naszych pociech na świat – tłumaczy. - Kiedy Ulka skończyła dwa lata, chciałam wznowić swoją karierę zawodową. Nie było to jednak proste, zwłaszcza ze względu na pandemię – przy trójce dzieci kwarantanny były koszmarem. Każde chorowało w innym czasie i mój powrót do pracy znacznie się przedłużał. Wiedziałam, że bez zapewnienia im opieki w ogóle nie mam co myśleć o zatrudnieniu – dodaje.

Rozglądając się za różnymi możliwościami, obie panie trafiły na projekt unijny realizowany przez Metropolię Poznań.

… jedno rozwiązanie

Celem przedsięwzięcia jest wsparcie w powrocie na rynek pracy 360 kobiet i 26 mężczyzn zamieszkujących na terenie Metropolii Poznań. Pomoc oparta jest na dwóch filarach. Pierwszym jest aktywizacja zawodowa.

- Zaczynamy od ustalenia indywidualnego planu działania dla każdego z uczestników. Następnie oferujemy konsultacje z doradcą zawodowym i pośrednikiem pracy oraz spotkanie z psychologiem – mówi Agnieszka Lewandowska, koordynatorka projektu. - Istotne są również szkolenia i staże zawodowe, dzięki którym osoby biorące udział w projekcie mogą zdobyć nowe kwalifikacje i niezbędne doświadczenie – dodaje.

Drugim filarem wsparcia jest zapewnienie opieki dla dzieci uczestników. Odbywa się to dzięki tzw. Instytucji Opiekuna Dziennego.

- To miejsce opieki dla dzieci do lat trzech, zbliżone do warunków domowych: w jednym momencie, pod okiem profesjonalnego opiekuna przebywa pięcioro dzieci – tłumaczy Agnieszka Lewandowska. – W ramach projektu planujemy przeszkolić łącznie 90 takich opiekunów, a także dodatkowo stworzyć 360 miejsc opieki w już istniejących instytucjach – dodaje.

Obecnie, w projekcie uczestniczy ponad setka rodziców. Otwarto też przeszło 30 punktów opieki, które działają m.in. w Poznaniu, Swarzędzu, Kórniku czy Mosinie. W najbliższym czasie powstaną kolejne: w Luboniu, Tarnowie Podgórnym, Zalesewie i innych miejscowościach. Projekt potrwa do czerwca przyszłego roku. Więcej informacji oraz formularz zgłoszeniowy, znajduje się na stronie internetowej.

Sukces

Dzięki udziałowi w projekcie pani Zuzanna mogła znów zacząć realizować się zawodowo.

Fotografia przedstawia matkę z małą córką. Obie uśmiechają się. Zdjęcie pochodzi z archiwum prywatnego.

- Spotkania z doradcą i psychologiem przywróciły mi wiarę we własne możliwości. Wzięłam udział w dwóch kursach: pierwszy dotyczył podstaw kadr i płac, drugi zmian wprowadzanych przez polski ład. Dziś pracuję na stanowisku specjalisty ds. kadr w nowoczesnej firmie, która daje możliwości dalszego rozwoju. W czasie kiedy pracuję, Antek przebywa pod dobrą opieką. Szybko się zaadaptował w nowym miejscu, jest szczęśliwy. Wiem, że ścieżka, którą wybrałam, była najlepszą z możliwych – zapewnia.

Również pani Katarzyna odniosła sukces. Nie było łatwo, bo zanim nauczycielka języka angielskiego wypłynęła na nowe wody, musiała się przebranżowić.

- Moim nowym celem jest praca w zawodzie renowatora mebli. Na razie odbyłam jeden kurs renowacji mebli w Łodzi. Kończę staż w firmie z tej branży. Przede mną wielkie wyzwanie. Razem z mężem będziemy nadawać starym, zniszczonym meblom, nowe życie. Jestem bardzo podekscytowana tym, co przyniesie przyszłość – mówi. - Wszystko to jednak nie byłoby możliwe, gdyby nie udało się zapewnić opieki dzieciom. Kiedy ja zajmuję się pracą, Ulka przebywa w bezpiecznym otoczeniu pod okiem opiekuna. Dzięki temu, moja droga powrotu na rynek pracy jest prawdziwą przyjemnością – dodaje.

Całkowity koszt projektu „Wracamy na rynek pracy-aktywizacja zawodowa osób powracających lub wchodzących na rynek pracy po przerwie związanej z opieką nad dzieckiem do lat 3” to kwota ponad 9,5 mln zł, z czego unijne wsparcie w ramach WRPO 2014-2020 wyniosło przeszło 8 mln zł.

Dzięki unijnym środkom, gminny żłobek funkcjonuje w Wieleniu. Jak się prezentuje? Przekonaj się, oglądając magazyn „Zmieniamy Wielkopolskę” (odc. 35)

Dominik Wójcik

ZOBACZ TAKŻE