Co można zrobić z dawną i bardzo zniszczoną kaplicą cmentarną? Na przykład, jak w Złotowie, otworzyć tam filię muzeum opowiadającą o wojennych losach regionu. Dzięki Funduszom Europejskim, obiekt odwiedzają dziś zarówno mieszkańcy, jak i turyści.
Gmina ewangelicka na terenach Złotowa powstała w połowie XVII wieku. Zostawiła po sobie liczne ślady, jak choćby Kościół pw. św. Stanisława Kostki, przy ulicy Kościuszki, którego wysoka i smukła wieża góruje nad miastem. Przy ulicy Staszica zaś, na początku XX wieku powstała neogotycka kaplica cmentarna, która przez wszystkie lata służyła tutejszym ewangelikom, jako miejsce odprawiania pochówku, a po II wojnie światowej – kostnica. Z czasem wykorzystywana coraz mniej, niszczała. W latach 90-tych, zamknięto ją i opuszczono.
Szacunek dla historii
Pomysł na zagospodarowanie tego miejsca pojawił się w 2017 roku. Zaczęło się od wpisania kaplicy do rejestru zabytków. Następnie, działania podjęli pracownicy Muzeum Ziemi Złotowskiej.
- Staramy się dbać o szacunek dla wszystkich ludzi, którzy zamieszkiwali przez wieki na tym terenie – mówi Kamila Krzanik-Dworanowska, dyrektor muzeum. - Na nieczynnym już dziś cmentarzu spoczywają prochy katolików i ewangelików, Polaków i Niemców, działaczy polonijnych – wielkich patriotów, a także dwóch tysięcy żołnierzy walczących o przełamanie Wału Pomorskiego. Kaplica niszczała, a w naszym muzeum brakuje miejsca na prezentację tematyki wojennej, dramatycznej przeszłości Złotowszczyzny. Dlatego wraz ze Stowarzyszeniem Rekonstrukcji Historycznej „Tobie Ojczyzno”, zwróciliśmy się do władz gminy, do których należy kaplica, z pomysłem zaadaptowania obiektu na potrzeby muzealne. Trafiliśmy na podatny grunt – tłumaczy.
Po uzyskaniu wszystkich pozwoleń oraz unijnego dofinansowania, w 2020 roku rozpoczęto pierwszy etap prac. Wymieniono dach, bramę i drzwi zewnętrzne, odnowiono stolarkę okienną, przeprowadzono również roboty malarskie, wymieniono instalację elektryczną i zakupiono wyposażenie. Drugi etap, zakończony w 2021 roku, polegał na pracach konserwatorskich i restauratorskich wewnątrz. Zdezynfekowano polichromie, tynki i stropy, oczyszczono zabrudzenia powierzchniowe, usunięto przemalowania i uzupełniono ubytki.
- Pozyskane środki umożliwiły całkowitą renowację obiektu, a także terenów wokół niego. Wiedzieliśmy, że ze względu na zabytkowy charakter kaplicy, prace będą kosztowały więcej – potrzebni będą fachowcy i odpowiedniej klasy materiały. Dzięki unijnemu wsparciu, dziś możemy świętować sukces – zapewnia Adam Pulit, burmistrz Złotowa.
Wystawy i edukacja
Kaplicę, której podarowano nowe życie, przeznaczono na dodatkową przestrzeń wystawienniczą i edukacyjną dla Muzeum Ziemi Złotowskiej.
- Ekspozycja nawiązuje do położonego obok cmentarza wojennego. Prezentujemy tablice i obrazy upamiętniające militarne epizody w historii Złotowszczyzny. Kaplica jest miejscem pamięci o różnych narodowościach, które żyły na tym terenie – opowiada Kamila Kranik-Dworanowska.
Dokonane inwestycje pozwalają na organizowanie szeregu imprez, zarówno kulturalnych, jak i o charakterze historycznym i upamiętniającym, w których chętnie biorą udział mieszkańcy gminy.
- Odbywają się u nas koncerty kameralne, lekcje z zakresu edukacji regionalnej, spotkania organizacji pozarządowych, ale także uroczystości związane ze składaniem wieńców na cmentarzu wojennym – mówi dyrektor.
Mieszkańcy chętnie uczestniczą w wydarzeniach organizowanych przez muzeum, także w kaplicy.
- To miejsce wzbudzające sentyment i przywołujące wspomnienia. Nowa ekspozycja interesuje naszych mieszkańców, w szczególności grupy pasjonatów militariów, ale i turystów – mówi burmistrz. - Złotów nie jest dużym miastem, stąd też nie posiada wielu zabytków. Dlatego tak ważna jest dbałość o to, co nam zostało. Cieszę się, znaleźliśmy pomysł i środki na remont kaplicy – dodaje.
Całkowita wartość projektu „Remont kaplicy przy ul. Staszica w Złotowie” to kwota prawie 1 mln zł, z czego unijne dofinansowanie w ramach WRPO 2014-2020 wyniosło przeszło 800 tys. zł.
Dominik Wójcik