Działalność innowacyjna stała się źródłem sukcesu wielu spółek działających na wysoko konkurencyjnym rynku. Dziś jest siłą nowoczesnych przedsiębiorstw wpisaną w kulturę firm i ich system zarządzania. Wielkopolscy przedsiębiorcy, którzy nie boją się wyzwań, także stawiają na kreatywne rozwiązania, wykorzystując przy tym Fundusze Europejskie. Przykład stanowi firma WIKOMA ze Zbąszynia.
W krajach wspólnoty innowacyjność, rozumiana jako skłonność przedsiębiorstw do poszukiwania i wykorzystywania rezultatów prac badawczo-rozwojowych, nowych idei i koncepcji, uznawana jest za najważniejszy czynnik determinujący konkurencyjność nowoczesnej gospodarki. Polski biznes również zmierza w tym kierunku – to główny wniosek IV edycji badania „Monitoring innowacyjności polskich przedsiębiorstw”, realizowanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Jak wynika z raportu, w 2021 roku, prawie 80% polskich firm wprowadziło lub starało się wdrożyć przynajmniej jedną innowację. Względem poprzednich lat, gdzie wartość ta nie przekroczyła 36%, to ponad dwukrotny wzrost. Te same badania przynoszą także inne informacje, w tym tę najbardziej optymistyczną: aż 90% firm, które wprowadziły innowacje przyznało, że proces przyczynił się do ich rozwoju. W wielu przypadkach udało się nie tylko podnieść jakość usług i wyrobów, ale też zwiększyć wydajność pracy.
Unia wspiera innowatorów
Do Wielkopolskich innowatorów zalicza się firma Wikoma ze Zbąszynia. Przedsiębiorstwo istnieje na rynku od 1989 roku. Specjalizuje się w projektowaniu i produkcji maszyn dla przemysłu meblarskiego, drzewnego, motoryzacyjnego, spożywczego czy rolnictwa.
- Wykonujemy nie tylko pojedyncze urządzenia, ale także kompletne linie technologiczne. Tworzymy je od podstaw, montujemy u klienta, a następnie zapewniamy serwis nawet po upływie okresu gwarancji – mówi Grzegorz Wójcik, właściciel firmy.
Od początku, przedsiębiorstwo było nastawione na dostarczenie klientom najnowszych technologicznie rozwiązań, dostosowanych do indywidualnych potrzeb. Realizując zadania, firma chętnie korzystała z możliwości jakie oferują Fundusze Europejskie. W ostatnim czasie zrealizowała największy, jak dotąd, projekt, który dotyczył rozwoju infrastruktury badawczo-rozwojowej i opracowania technologii produkcji ekologicznych palet z tulei tekturowych makulaturowych.
- Ponieważ jesteśmy przedsiębiorstwem oferującym usługi dla firm z różnych branż, regularnie skanujemy rynki w poszukiwaniu braków. Zauważyliśmy, że wśród producentów opakowań nie ma przedsiębiorstwa, które tworzyłoby stosunkowo lekkie i tanie palety wykorzystując do tego materiały pochodzące z odpadów, choćby z przemysłu papierniczego – tłumaczy Grzegorz Wójcik. - Uznaliśmy, że jest to nisza, którą jesteśmy w stanie wypełnić, przygotowując do tego specjalną, innowacyjną linię produkcyjną. Po uzyskaniu dotacji z Funduszy Europejskich, wzięliśmy się do pracy – dodaje.
Od badań do efektów
Projekt polegał na wyposażeniu firmy w niezbędną infrastrukturę B+R, która pozwoliła na przeprowadzenie zaawansowanych badań. Ich celem było opracowanie technologii produkcji palet wykonanych z tulei makulaturowych z wykorzystaniem papierowego plastra miodu.
- Kupiliśmy niezbędne urządzenia do naszego laboratorium. Mowa o suszarce laboratoryjnej, wiskozymetrze rotacyjnym służącym do pomiaru lepkości płynów czy maszynie do badań wytrzymałościowych – wylicza właściciel. - Wyposażenie pozwoliło na bieżące rozwiązywanie problemów w przygotowywanej przez nas technologii i wdrażanie odpowiednich modyfikacji. Ponadto, umożliwiło sprawdzenie założonych efektów przed uruchomieniem produkcji oraz kontrolowanie jakości produktu. Kupiliśmy również oprogramowanie do modelowania 3D, które z kolei diametralnie ułatwiło prace projektowe i pozwoliło wychwycić błędy konstrukcyjne już na wczesnym etapie – dodaje.
Dzięki dotacji kupiono też elementy 20 prototypowych maszyn i urządzeń niezbędnych do stworzenia linii, które zostały skonstruowane od podstaw przez pracowników firmy.
- Przygotowana linia umożliwia produkcję palet o różnych wymiarach, głównie najpopularniejszym – 800x1200 mm. Naszą linię możemy zaprojektować w taki sposób, aby możliwe było odpowiednie powlekanie produktu, zapewniające dodatkową ochronę i zwiększające odporność na czynniki zewnętrzne – mówi Wójcik. - Nie bez znaczenia jest ekologiczny efekt projektu. Tuleje tekturowe to odpad poużytkowy, który nie ma dalszego zastosowania. Ze względu na dużą ilość zastosowanych w nim klejów, były nieopłacalne w recyklingu. Nasza technologia daje im drugie życie, co wpisuje się w racjonalne gospodarowanie odpadami, a w efekcie wpływa na poprawę stanu środowiska – dodaje.
Całkowity koszt projektu „Rozwój infrastruktury B+R i opracowanie technologii produkcji ekologicznych palet z tulei tekturowych makulaturowych przez firmę WIKOMA w Zbąszyniu” to kwota ponad 14 mln zł, z czego unijne dofinansowanie w ramach WRPO 2014-2020 wyniosło przeszło 5,7 mln zł.
Europa innowacjami stoi
Dobre wiadomości dla przyszłych beneficjentów są takie, że działania w zakresie badań, innowacji i nowych technologii będą kontynuowane w nowej perspektywie 2021-2027. Na ten cel zarezerwowano aż 186,6 mln zł. Dostępne będą nie tylko dotacje, ale i instrumenty finansowe (JEREMIE). Priorytetowo będą traktowane przedsięwzięcia wpisujące się w Europejski Zielony Ład, regionalną strategię innowacji i zakres inteligentnych specjalizacji.
Kto może ubiegać się o dofinansowania? Kiedy ruszą konkursy i na co będzie można otrzymać pieniądze? Wszystkie informacje można znaleźć na stronie wrpo.wielkopolskie.pl
Więcej na temat innowacyjnego projektu firmy WIKOMA dowiesz się z audycji RMF MAXXX, odcinek 82.
Dominik Wójcik