4
nasz region 3 | 2015
Rozmowa
Dlaczego budowanie gospodarki opartej na wiedzy i wy-
korzystaniu w praktyce wyników badań naukowych jest tak
ważne?
Wprowadzenie pojęcia gospodarki opartej na wiedzy przy-
pisuje się Lesterowi Thurowowi, który w ten sposób określał
gospodarkę amerykańską w latach 90. XX wieku, w której
głównym czynnikiem stymulującym rozwój było nastawienie
społeczeństwa amerykańskiego na tworzenie nowych tech-
nologii i masowa edukacja technologiczna. Po prostu wiedza
stała się najważniejszym czynnikiem produkcji w XXI wieku.
Unia Europejska w 2001 roku, zdefiniowała jasne cele dla Eu-
ropy na nadchodzące dziesięciolecie: dogonić USA w rozwoju
gospodarczym do 2010 roku przy stosowaniu założeń rozwoju
zrównoważonego i dążeniu do pełnego zatrudnienia. Cel ten
planowano osiągnąć podnosząc wydatki na naukę do 3% PKB.
Już w 2005 roku oceniono, że cel – przy ówczesnej polityce
innowacyjnej – jest niemożliwy do osiągnięcia. Powodów było
kilka, ale za jeden z najważniejszych uznano zbyt małe powią-
zania nauki i biznesu w porównaniu z gospodarką amerykań-
ską. Dziś coraz częściej mówi się o gospodarce napędzanej
wiedzą, w której wiedza powinna być komercjalizowana w po-
staci innowacji technicznych i ekonomicznych.
Josef Alois Schumpeter udowodnił, że innowacje są głównym
czynnikiem rozwoju gospodarczego. Przy czym w pierwszych
latach swej kariery naukowej, dominującą rolę tworzenia inno-
wacji przypisał małym, elastycznym firmom zarządzanym przez
kreatywnych przedsiębiorców, co miało doprowadzić do upad-
ku duże, zbiurokratyzowane przedsiębiorstwa (tzw. „kreatywna
destrukcja”). Jednak po II wojnie światowej zmienił ten pogląd,
twierdząc, że to duże firmy są naturalnym środowiskiem tworze-
nia innowacji przełomowych (tzw. druga hipoteza Schumpete-
ra). Jego ustalenia mają kolosalny wpływ na dzisiejszą politykę
innowacyjną, bowiem w Unii Europejskiej przyjęto założenie, że
pomoc publiczna w zakresie działalności innowacyjnej (B+R)
powinna być kierowana do przedsiębiorstw małych i średnich
(MŚP), bo duże sobie poradzą.
W obecnej perspektywie na wspieranie działań innowa-
cyjnych przeznaczono ogromną pulę pieniędzy. Jaką rolę
w kreowaniu innowacji odgrywają regionalne programy
operacyjne?
Nowoczesna gospodarka nie może funkcjonować bez po-
mocy publicznej, czego przykładem są wymienione wcześniej
największe gospodarki światowe, choć nie zawsze ta pomoc
przyjmuje postać polityki spójności. Działania prowadzone
w ramach WRPO były w latach 2007-2013 uzupełniane działa-
niami finansowanymi z innych programów operacyjnych, które
pozwalają realizować krajową politykę w regionie. Z dostępnych
danych wyciągnąć można wniosek, że wszystkie założone cele
dotyczące polityki innowacyjnej zostały osiągnięte. Z punktu
widzenia zadań lokalnego systemu innowacji stosunkowo nie-
wielkie środki zostały przeznaczone na wsparcie internacjona-
lizacji, ale wynikało to z założeń programowych w całej Polsce.
Internacjonalizacja była jednak silnie eksponowana w zaktu-
alizowanej Regionalnej Strategii Innowacji dla Wielkopolski
i władze regionu miały czas, by przygotować się do nowych
wyzwań. Na szczęście, w alokacji 2014-2020 przeznaczono
znacznie więcej środków publicznych na wsparcie działalności
eksportowej i międzynarodowej.
Jak Pan ocenia stopień innowacyjności wielkopolskich
przedsiębiorstw?
Poprawia się. W badaniach, które prowadziliśmy z zespołem
prof. dr hab. Wandy Gaczek od 2003 roku, przed wejściem do
Unii Europejskiej innowacyjność przedsiębiorstw w Wielkopol-
sce opierała się albo na kopiowaniu rozwiązań, które odniosły
sukces na rynku, albo na przenoszeniu rozwiązań technolo-
gicznych, niekoniecznie najnowszych, z zagranicznych „spółek-
matek” do polskich „spółek-córek” (VW, GSK, Beiersdorf, MAN
i inne). Do rzadkości należały firmy polskie, które podejmując
działalność innowacyjną były w stanie konkurować skutecznie
na rynkach zagranicznych. Do chlubnych wyjątków należały
Wielkopolska
stawia na innowacje
ROZMOWA
Z DR. ROBERTEM ROMANOWSKIM
z Katedry Handlu i Marketingu
Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu
FOT. ARCHIWUM PRYWATNE