Nasz Region WRPO 2014+ E-MAGAZYN Fotografia przedstawia kobietę, która na schodach w mieście prezentuje ćwiczenie z zakresu jogi. Zdjęcie pochodzi z archiwum beneficjenta.

Zaczynała jako nauczycielka francuskiego, a dziś… prowadzi własną szkołę jogi. Marta Nowinowska spełniła marzenie o własnej firmie (fot. archiwum beneficjenta)

Pasja pani Marty stała się jej pracą

Bywa, że stabilna i dobrze płatna praca nie daje pełnej satysfakcji. Choć Marta Nowinowska o zmianie zawodowej ścieżki myślała od dawna, długo nie mogła się zdecydować. „Zmotywowało” ją dopiero zrządzenie losu – reorganizacja przedsiębiorstwa i likwidacja stanowiska, a następnie unijny projekt, dzięki któremu mogła otworzyć wymarzoną firmę.

Sytuacja na słupeckim rynku pracy zmierza ku dobremu. Tak przynajmniej wynika ze statystyk – w 2021 roku, w tamtejszym powiatowym urzędzie pracy, zarejestrowało się nieco ponad 300 osób mniej, niż rok wcześniej. Co jednak istotne i niepokojące to fakt, że ponad 50% bezrobotnych stanowią osoby w wieku 25-44 lata. Przeważają kobiety.

- Mimo niższej liczby osób rejestrujących się, wciąż istnieje duża potrzeba wsparcia bezrobotnych i poszukujących pracy, zwłaszcza po 30. roku życia – mówi Anna Mokrzycka, kierownik Centrum Aktywizacji Zawodowej w Powiatowym Urzędzie Pracy w Słupcy. - Pomagają w tym projekty realizowane przy unijnym wsparciu. Oferują wiele możliwości: od doradztwa zawodowego, przez szkolenia i kursy zawodowe, po dotacje na otwarcie własnej działalności gospodarczej – dodaje.

W Słupcy, od kilku lat, urząd pracy realizuje projekt „Aktywizacja zawodowa osób bezrobotnych i poszukujących pracy w powiecie słupeckim”. Obecnie trwa już jego piąta edycja, a jedną z uczestniczek jest czterdziestolatka - Marta Nowinowska.

Jasny sygnał

Kariera zawodowa pani Marty od początku przebiegała bez problemów. Po ukończeniu filologii romańskiej, szybko znalazła pracę jako nauczycielka języka francuskiego. Kilka lat później zatrudniła się we francuskiej firmie zajmującej się produkcją flag. Następnie pracowała jako asystentka prezesa, specjalistka ds. administracji oraz kierowniczka działu kadr i płac.

Fotografia przedstawia grupę ludzi na deskach surfingowych na jeziorze, które praktykują jogę. Przed nimi stoi zacumowana żaglówka. Zdjęcie pochodzi z archiwum beneficjenta. - Zarobki były dobre, godziny pracy też… ktoś powie, że nie miałam prawa narzekać. A ja czułam, że czegoś mi brakuje. Stałam w miejscu, nie rozwijałam się – dodaje.

Od ponad 10 lat, Marta Nowinowska pasjonuje się jogą. Nie tylko czynnie ją praktykuje, ale również uczy tej sztuki innych. Połączenie pracy z pasją, prowadzenie własnej firmy w tej branży – te myśli chodziły jej po głowie od dłuższego czasu.

- Zawsze znajdowałam jakąś wymówkę. A to ryzyko, a to niewystarczająca wiedza na temat prowadzenia firmy, a to zwykły strach… - wspomina. - Los jednak postanowił zadecydować za mnie. W firmie doszło do redukcji etatów. Otrzymałam propozycję innego stanowiska, za niższe pieniądze. Nie zgodziłam się i odeszłam, na zasadzie zwolnień grupowych. Zostałam bez pracy. Nie mogłam zignorować tak jasnego sygnału. Nadszedł czas na nowy rozdział w życiu - mówi.

Trafiła na projekt Powiatowego Urzędu Pracy w Słupcy, finansowany z Funduszy Europejskich.

Zawodowa odnowa

Dla pani Marty, podobnie jak dla każdego uczestnika, przygotowano indywidualny plan działania, nakreślony podczas spotkania z doradcą zawodowym.

- Zaoferowaliśmy pełny pakiet wsparcia, począwszy od poradnictwa, poprzez wsparcie w przygotowaniu biznesplanu, kończąc na jednorazowej dotacji na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej w kwocie 15 tys. zł – mówi Anna Mokrzycka. - Pani Marta jest jedną ze 120 osób, które dzięki naszemu wsparciu mogły spełnić swoje marzenie o założeniu firmy. Nasi uczestnicy prowadzą przedsiębiorstwa m.in. w branży budowlanej, usługowej czy motoryzacyjnej – wylicza.

„Terytorium Jogi” rozpoczęło działalność w grudniu 2019 roku.

Fotografia przedstawia grupę osób, które praktykują jogę. Specjalne maty rozłożyły na polanie. Zdjęcie pochodzi z archiwum beneficjenta.

- To mobilna szkoła jogi. Prowadzę zajęcia w wynajętych salach w Słupcy dla dorosłych, oraz dla seniorów z Uniwersytetu III Wieku w Strzałkowie. Ponadto, w swojej ofercie mam również jogę dla kobiet w ciąży, prowadzoną online. Dodatkowo organizuję różne wydarzenia i wyjazdy, biorę udział w imprezach promujących sport i zdrowy styl życia – wylicza.

Pani Marta nie ma wątpliwości, że bez dotacji, start byłby o wiele trudniejszy.

- Nie wiem, czy bez dofinansowania w ogóle zdecydowałabym się na ten krok – mówi. - Pieniądze wykorzystałam na zakup mat do jogi, komputera i aparatu, także na stworzenie strony internetowej.

W przyszłość patrzy z optymizmem. Rozwija firmę i nie ma zamiaru się zatrzymać.

- Prowadzę kanał na Youtube, profile na Facebooku i Instagramie. Planuję organizację dłuższych wyjazdów, jednocześnie szukam miejsca na otwarcie stacjonarnej szkoły jogi, chcąc poszerzyć ofertę – mówi. - W tej chwili moja praca daje mi nie tylko zarobić, ale sprawia, że czuję satysfakcję i spełnienie. Nie ma niczego piękniejszego niż połączenie pasji z pracą – zapewnia.

Do dziś, wsparciem w ramach projektu (doradztwo zawodowe, pośrednictwo pracy, kursy i szkolenia, staże i dotacje na rozpoczęcie działalności gospodarczej) objęto niemal 600 osób. Działania zakończą się w grudniu 2022 roku.

Całkowita wartość projektu „Aktywizacja zawodowa osób bezrobotnych i poszukujących pracy w powiecie słupeckim (V)” to kwota ponad 7 mln zł, z czego unijne dofinansowanie z WRPO 2014-2020 wyniosło niemal 6 mln zł.

***

Chcesz poznać więcej inspirujących historii na temat młodych przedsiębiorców, którzy spełnili marzenie o własnej firmie? Przeczytaj nasz reportaż "Było warto!" w styczniowym numerze naszego e-magazynu!

Dominik Wójcik

ZOBACZ TAKŻE