zmęczenie, może w każdej chwili położyć się i odpocząć
– dodaje.
Jakkolwiek początki nie były łatwe, dziś „Wesołe Ko-
ziołki” mają już ugruntowaną pozycję na rynku.
–
Oczywiście, na starcie napotykałyśmy na wiele trudno-
ści. Przejście przez gąszcz przepisów i skomplikowanych
procedur to tylkoczęśćwyzwań, którymmusiałyśmy spro-
stać. Pierwsze kilka miesięcy naszej działalności to okres,
w którympracowałyśmy na dobrąmarkę tak, aby rodzice
mogli nam zaufać i spokojnie oddać nam swoje pociechy
podopiekę
–mówi pani Paulina. –
Dziś nasz żłobek cieszy
się zaufaniem. Nadal się rozwijamy. Udało nam się pozy-
skać dotację z Urzędu Miasta Poznania oraz z programu
Maluch 2015 na dofinansowanie pobytu dzieci w żłobku.
Dzięki temu możemy obniżyć koszty czesnego, co bezpo-
średnio przekłada się na większe zainteresowanie naszą
ofertą
– dodaje.
Choć praca w żłobku to wymagające i niezwykle od-
powiedzialne zajęcie, panie myślą już o rozszerzeniu
działalności. W niedalekiej przyszłości chcą otworzyć
przedszkole, by rozwijać pracę z dziećmi na kolejnym
etapie ich rozwoju.
Łukasz Karkoszka
W żłobku realizowany jest specjalny program edukacyjny stworzony w oparciu o pedagogikę Marii Montessori oraz metodę „Dobrego Startu”
fot. Archium Beneficjenta (2)