Table of Contents Table of Contents
Previous Page  8 / 18 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 8 / 18 Next Page
Page Background

wejściem do Unii Europejskiej innowacyjność przedsię-

biorstw w Wielkopolsce opierała się albo na kopiowaniu

rozwiązań, które odniosły sukces na rynku, albo na prze-

noszeniu rozwiązań technologicznych, niekoniecznie naj-

nowszych, z zagranicznych „spółek-matek” do polskich

„spółek-córek” (VW, GSK, Beiersdorf, MAN i inne). Do rzad-

kości należały firmy polskie, które podejmując działalność

innowacyjną były w stanie konkurować skutecznie na

rynkach zagranicznych. Do chlubnych wyjątków należały

wtedy, i należą dodziś, takie firmy i organizacje jak Solaris,

Duda, klaster bryczkarski z Gostynia czy klaster kotlarski

z Pleszewa. Sytuacja zmieniła się w ostatnich 10 latach na

korzyść, bowiembazując na innowacyjności marketingo-

wej, która zawsze była domeną firmwielkopolskich, pole-

gającej na dopasowaniu produktów do potrzeb i wyma-

gańklientów, przedsiębiorstwawWielkopolscezaczynają

coraz częściej wprowadzać innowacje techniczne, głów-

nie produktowe, ale też procesowe. Należy jednak zazna-

czyć, że o ile przed 2000 rokiem innowacje techniczne

były traktowane jako najważniejszy czynnik podnoszący

poziom innowacyjności regionu, o tyle w XXI wieku in-

nowacje ekonomiczne, czyli marketingowe i organiza-

cyjne, zaczęły być traktowane jako równorzędne. Dużym

przełomem w tym zakresie była rewolucja w branży te-

lefonii komórkowej, w której firma Apple, wprowadzając

smartphone’a bazującego na dotychczasowych rozwią-

zaniach technicznych, ale całkowicie zmieniającego funk-

cje użytkowe telefonów komórkowych, głównie poprzez

dostępdo internetu, doprowadziła doupadkuNokię, ów-

czesnego lidera rynku światowego. Obecnie w sektorach

wysokiej techniki design i nowemodelebiznesu zaczyna-

jąbyćważniejszeodochrony rozwiązań technicznych. Sy-

tuacja ta może być dużą szansą dla polskich i wielkopol-

skich firm, które przy ograniczonym dostępie do taniego

kapitału i dużej kreatywności Polaków są w stanie nadgo-

nić zapóźnieniaw rozwoju gospodarczym.

Niestety należy też wspomnieć o upadku najbardziej in-

nowacyjnej firmy wielkopolskiej ostatniego stulecia, czyli

zakładów H. Cegielski Poznań S.A., co było konsekwencją

upadłości Stoczni Gdańskiej. Warto zastanowić się nad

stworzeniem regionalnych narzędzi przeciwdziałających

upadłościom strategicznych dla regionu i kraju przedsię-

biorstw, tak jak zrobili to Amerykanie w odniesieniu do

rodzimych fabryk samochodów w latach 70. czy Niemcy

i Francuziwobronie swoichstoczniwczasiekryzysufinan-

sowegow2008 roku.

 W jakich sektorach województwa wielkopolskiego

drzemie największy potencjał rozwojowy? Czy środ-

ki dostępne w ramach WRPO 2014+ pomogą wykre-

ować „modę na innowacje” wśród przedsiębiorców?

 Nie chodzi o wykreowanie mody na innowacje, tylko

o rzetelną kalkulację. Działalność innowacyjna jest obar-

czona ryzykiem i każdy przedsiębiorca zdaje sobie z tego

sprawę. Nie zawsze też lider, który pierwszy wprowadził

innowację na rynek, zarabia najwięcej. Dlatego niezbęd-

ne jest tworzenie regionalnych, a jeszcze lepiej lokalnych

systemów innowacji, których głównym zadaniem, poza

wspieraniem internacjonalizacji, powinno być ogranicza-

nieryzykawprowadzania innowacji.Najdroższesązawsze

prace rozwojowe, często prowadzone w ramach prac na-

ukowych, dlategowymuszeniewramachpolityki spójno-

ści częstszej komercjalizacji wiedzy jest krokiem w dobrą

stronę – naukowcy mają dorobek, firma ma innowacyjny

produkt, administracja ma wyższe podatki, a społeczeń-

stwo lokalne – wyższe wynagrodzenia. Bardzo słabo wy-

korzystywany jest ten ostatni podmiot lokalnego syste-