15
nasz region 4 | 2015
Fundusze dla przedsiębiorców
Pieniądze na rozwój
– Chcąc się dalej rozwijać, poszerzać nasze usługi, poprawia-
jąc też ich jakość, zdecydowaliśmy się na złożenie wniosku
o dotację – mówi dr Przewoźny. – Nasz projekt wdrożenia in-
nowacyjnych technologii świadczeń usług weterynaryjnych, zy-
skał akceptację. Otrzymaliśmy na aparaturę i wdrożenie prawie
700 tysięcy złotych.
Dodać trzeba, że dotacja przyznana w poprzedniej perspekty-
wie finansowej w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Pro-
gramu Operacyjnego na lata 2007-2013, to tylko około połowa
pieniędzy potrzebnych na realizację tego ambitnego projektu.
Pozostała część pochodziła w większości z kredytu. Jak pod-
kreśla właściciel, jego dobrze funkcjonująca lecznica to rezultat
połączenia pasji, dobrego pomysłu i ogromnej pracy.
Sprzęt, którym dysponuje klinika „Equi Vet Serwis”, to między
innymi wysokiej klasy urządzenia, takie jak: cyfrowy rentgen, ul-
trasonograf, artroskop, gastroskop, endoskop z laserem.
– Weterynaria czerpie wzory z medycyny ludzkiej, korzysta z jej
osiągnięć. Dlatego dysponujemy w naszej klinice najnowocześ-
niejszymi urządzeniami diagnostycznymi i terapeutycznymi
działającymi na podobnych zasadach jak te, które funkcjonują
w medycynie – zapewnia Maciej Przewoźny.
Pod fachową opieką
Właściciele koni przybywających do „Equi Vet Serwis” mogą
być pewni, że ich pupile zostaną poddani kompleksowej tera-
pii. Młody anglo-arab, przywieziony spod Zielonej Góry, doznał
urazu ścięgna. Aby mógł odzyskać swą sportową sprawność,
musiał przejść operację. Po niej koń został przeniesiony do „sali
pooperacyjnej”, czyli specjalnego boksu anestezjologicznego
wyłożonego miękką gąbką. Tam – pod obserwacją lekarza –
ma się wybudzić z narkozy i dojść do siebie. Zanim zapadła
decyzja o konieczności operacji, ogier przeszedł pełną diagno-
stykę m.in. prześwietlenie najnowszej generacji cyfrowym rent-
genem. Podobnie jak inni pacjenci, których urazy i schorzenia
wykrywają lekarze za pomocą ultrasonografów, rentgenów czy
endoskopów. Po operacji i krótkiej rekonwalescencji w klini-
ce, koń będzie mógł wrócić do domu, ale nadal będzie reha-
bilitowany przez lekarzy z kliniki. W razie potrzeby dojadą do
pacjenta. Inne leczone zwierzęta mogą np. korzystać z bieżni
wodnej. To urządzenie podobne do bieżni, jakie bywają w klu-
bach fitness, ale o wielkich rozmiarach. Jest ono umieszczone
na dnie zbiornika, który wypełnia się wodą. Koń brodząc w wo-
dzie, rehabilituje mięśnie i stawy. Oprócz sali operacyjnej z peł-
nym wyposażeniem, są też „gabinety zabiegowe”. To po prostu
boksy, w których można wykonywać mniej inwazyjne zabiegi niż
operacje w pełnym znieczuleniu.
Doktor Bartosz Jankowiak skończył właśnie zabieg godny chi-
rurga szczękowego. Karemu ogierowi usunął trzonowca, który
sprawiał zwierzęciu wiele bólu. Łeb pacjenta został podwieszo-
ny na specjalnej uprzęży i częściowo unieruchomiony. Końska
dawka środków przeciwbólowych sprawiła, że zwierzę z wielką
cierpliwością zniosło zabieg.
Doktor Jankowiak pracuje w „Equi Vet Serwis” od 4 lat. – Przy-
szedłem tu po studiach, bo szukałem możliwości rozwoju zawo-
dowego. Tu je znalazłem – dodaje.
Pacjent z usuniętym zębem nie zostanie długo w klinice. Inaczej
niż Elumbria, która dopiero po dziesięciu dniach w „szpitalu”
wróci do domu, do Wrocławia. Klacz przeszła operację, trzeba
było usunąć odprysk kości, by ten nie niszczył stawu. Operacja
się udała.
Nie spocząć na laurach
Doktor Maciej Przewoźny nie ukrywa zadowolenia z sukcesu.
W żadnym wypadku nie chce jednak spocząć na laurach. Pie-
niądze, i te z kredytów, i te z dotacji unijnych, są ogromnie po-
mocne, ale są tylko jednym, choć bardzo ważnym, elementem
układanki. Ważne jest ciągłe podnoszenie umiejętności, nauka,
szkolenia… Także kolejne inwestycje w nowoczesny sprzęt
diagnostyczny.
– Noszę się z zamiarem wystąpienia o następną dotację z fun-
duszy unijnych – mówi Maciej Przewoźny. – Marzy mi się zakup
kolejnej specjalistycznej aparatury diagnostycznej: urządzenia
do scyntygrafii i rezonansu magnetycznego, by nasi pacjenci
nie musieli być wysyłani na badania do kliniki pod Berlinem.
\ Małgorzata Linettej
Zabiegi operacyjne przeprowadzane są w pełnym znieczuleniu.
O bezpieczeństwo pacjentów dba zespół specjalistów.
DIGITAL MEDIA PUBLISHING MACIEJ MOTYLEWSKI