Subregion koniński od lat 40-tych ubiegłego stulecia słynie z działalności górniczej. To tu działa jedna z największych kopalń odkrywkowych węgla w Europie. Przez dziesięciolecia górnictwo zapewniało mieszkańcom regionu pracę i godne życie, ale kosztem ogromnej szkody dla środowiska. Cierpi nie tylko atmosfera ze względu na potężne ilości wydzielanego dwutlenku węgla, ale również lokalny krajobraz. Pobliskie jeziora wysychają z roku na rok a plaże stają się szerokie niczym w zagranicznych nadmorskich kurortach.
Zielona rewolucja w gminach
By przeobrazić te smutne losy natury w subregionie konińskim powstają projekty, które odmieniają życie mieszkańców. W gminach na terenie powiatu konińskiego, tureckiego, kaliskiego montowano panele słoneczne. Mieszkańcy musieli jedynie zgłosić się do gminy i udostępnić swój dom. Projektem i całą biurokracją zajął się urząd gminy. Łącznie na terenie całego województwa wielkopolskiego przeprowadzono 37 podobnych projektów. Wszystko po to by poszerzyć wytwarzanie energii o odnawialne źródła energii. Każdy kto zgłosił się do projektu mógł liczyć na dofinansowane nawet 85% kwoty całej inwestycji. A fotowoltaika się opłaca – w miesiącach letnich pokrycie zużywanej energii w gospodarstwach jest całkowite, trochę gorzej jest zimą.
ZE PAK rezygnuje z węgla
By zielona rewolucja się udała potrzebne są odważne decyzje i takie podjęli właściciele Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin. Zadeklarowali, że do 2030 roku spółka całkowicie zrezygnuje z wydobycia węgla na rzecz inwestycji w produkcję wodoru czy elektrowni wiatrowych. Taka decyzja pozwoli na redukcję emisji dwutlenku węgla w regionie nawet o 90%. Ma być to ostatni milowy krok dla neutralności klimatycznej Wschodniej Wielkopolski, a w 2040 wytarzanie energii będzie oparte o odnawialne źródła energii.
Europa na ratunek miejsc pracy
Tyle, że rezygnacja z wydobycia węgla przez kopalnię oznacza utratę miejsc pracy dla tysięcy mieszkańców regionu. Dlatego Komisja Europejska zdecydowała o powstaniu Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji. Objęte są nim regiony, które przez ostatnie dziesięciolecia żyły z górnictwa. Do Funduszu będzie włączona Wielkopolska Wschodnia, ale również tereny ze Śląska i Dolnego Śląska. Pozyskane środki mają być wykorzystane na inwestycje, ale również transformację społeczną, tak by skutki zamknięcia kopalni były jak najmniej odczuwalne. Z tego tytuły do Polski ma trafić 3,5mld euro, z czego 387 mln euro może trafić do Wielkopolski Wschodniej.
Więcej na temat inwestycji w neutralność klimatyczną regionu w najnowszym odcinku magazynu unijnego „Zmieniamy Wielkopolskę” (odc. 29). OBEJRZYJ
