Tylko z programów regionalnych i krajowych zrealizowano prawie 12 tys. projektów. To jakby każdy mieszkaniec gminy Czempiń (położonej 40 km na południe od Poznania) zrealizował po jednym projekcie UE. Również imponująca jest kwota dotacji – 35 mld złotych. Trudna do wyobrażenia? Przeliczmy ją na rogale świetomarcińskie, każdy z Wielkopolan mógłby kupić średnio 337 sztuk.
Te pieniądze jednak przeznaczyliśmy na rozwój różnych obszarów życia.
Cofnijmy się o dwie dekady. Wielkopolska (podobnie jak cały kraj) borykała się z wieloma problemami. Kiepskie drogi, pozostawiający wiele do życzenia transport publiczny, a do pracy lub szkoły dojeżdżaliśmy zdezelowanymi „żółtkami”. Młodemu pokoleniu trudno sobie dzisiaj wyobrazić, ale w tamtym czasie, brak dostępu do szybkiego internetu na większości województwa był skutecznym hamulcem rozwoju. Dopełnieniem tego obrazu było bezrobocie na poziomie ok. 16 proc. i PKB na mieszkańca wynoszące zaledwie około 50 proc. średniej unijnej.
Pierwsze fundusze trafiły do Wielkopolski już w 2004 roku (w ramach ZPORR 2004-2006). Zaczęły się pierwsze inwestycje. Trzy lata później władze regionalne (zarząd woj. wielkopolskiego) uzyskały status instytucji zarządzającej programem regionalnym.
- Od 2007 roku w pełni upodmiotowiono województwa, a sam wymiar terytorialny wszedł do kanonu debaty politycznej Unii, jego prawodawstwa, wychodząc poza politykę rozwoju regionalnego - aktualnie wymiar terytorialny jest obecny także w polityce interregionalnej – zwraca uwagę Marek Woźniak.
Z funduszami łatwiej
Od początki wzięliśmy się do pracy. Nasze najbliższe otoczenie zaczęło zmieniać się niemal z miesiąca na miesiąc. Jak np. wyglądałby Poznań bez linii tramwajowej przez most św. Rocha w Poznaniu, którą otwarto w sierpniu 2007 roku? To z pierwszego unijnego rozdania wybudowano np. obwodnicę Kórnika, rozpoczęto też budowę obwodnicy Śremu. Wiele gmin rozpoczęło inwestycje w kanalizację sanitarną i deszczową oraz rozbudowy oczyszczalni ścieków. W Poznaniu Akademia Muzyczna wybudowała salę koncertową, w Nowym Zoo powstała efektowna słoniarnia, a Wielkopolskie Centrum Onkologii rozpoczęło wieloletni program wsparcia leczenia nowotworów.
W perspektywie 2007-2013 solidnie zainwestowano w rozbudowę kilku poznańskich uczelni wyższych. Powstał choćby nowy gmach Politechniki Poznańskiej oraz aula Akademii Muzycznej czy Aula Artis w Collegium da Vinci. Zainwestowano w ochronę środowiska, edukację i ochronę zdrowia, a w Poznaniu powstała kolejna linia tramwajowa na Franowo z nowoczesną zajezdnią. Także transport miejski wzbogacił się o nowe autobusy oraz tramwaje. Rozpoczęto zakupy nowych pociągów – 22 szt. elfów, które kontynuowano w następnych latach. Wyremontowano domy kultury oraz Szlak Piastowski.
Jako pierwsi w kraju wystartowaliśmy m.in. z inicjatywami JESSICA i JEREMIE i staliśmy się prekursorami wdrażania instrumentów finansowych, wyprzedzając tamtejsze zalecenia i rekomendacje dla polityki rozwoju. Wielkopolska stała się przykładem good practice – nie tylko dla polskich regionów.
W 2016 roku zakończyła się budowa Wielkopolskiej Sieci Szerokopasmowej, dzięki której 80 proc. powierzchni województwa znalazło się w zasięgu szybkiego internetu. Infrastruktura informatyczna została sprytnie wykorzystana w kolejnych perspektywach, np. do realizacji projektu Cyfrowa Szkoła Wielkopolska@ - największego projektu w kraju z zakresu edukacji cyfrowej.
W perspektywie 2014-2020 najbardziej wyczekiwaną inwestycją unijną była budowa Wielkopolskiego Centrum Pediatrii w Poznaniu. Nowoczesny obiekt został otwarty wiosną 2022 roku przy ul. Wrzoska. To miejsce, z którego wszyscy jesteśmy dumni. Nasi mali pacjenci mają do dyspozycji jednoosobowe pokoje wyposażone w łazienki i rozkładany fotel dla opiekunów, by mogli być przy nich 24 godziny na dobę. Urządzenia i sprzęt medyczny odpowiadają najwyższym standardom i zapewniają nowoczesną diagnostykę i leczenie. - To niewątpliwie jedna z najnowocześniejszych placówek w Polsce, która może konkurować z najlepszymi ośrodkami w Europie – mówi marszałek Marek Woźniak.
Drugą (obok szpitala) najbardziej kosztowną inwestycją ostatniej siedmiolatki (2014-2020) była oczywiście modernizacja trasy kolejowej z Poznania do Piły (aż 425 mln zł dofinansowania). Czas jazdy skrócił się z 2 godz. do ok. 80-90 min. Dużą wagę przywiązywano w tym okresie do rewitalizacji miast, a do najefektowniejszych rezultatów takich działań zalicza się zmiany, które zaszły przykładowo w Czempiniu, Wieleniu czy w Zdunach. Powstała też np. mała obwodnica Obornik, a niedawno zakończono podobne inwestycje we Wronkach i Gostyniu. W Rogalinku otwarto nowy most przez Wartę, który zastąpił starą konstrukcję.
I jeszcze jedno porównanie, które obrazuje skalę inwestycji transportowych w Wielkopolsce. W ciągu dwóch dekad odnowiono ponad 1 tys. km dróg oraz wybudowano 100 km nowych. Zmodernizowano niemalże 250 km linii kolejowych, a rowerzyści mogą korzystać z ponad 500 km nowych ścieżek. To razem niemalże 2 tys. nowych i zmodernizowanych dróg, ścieżek i torów. To dokładnie tyle, ile wynosi droga z Poznania aż do francuskiego miasta Tuluza!
To z pieniędzy unijnych powstało w Poznaniu Centrum Szyfrów Enigma, siedziby doczekał się też Polski Teatr Tańca. Z kolei, na powojskowym lotnisku w Kąkolewie rozwija się wielkopolskie „miasteczko kosmiczne”, czyli Aerosfera Lotnisko Rzeczy.
Mocną stroną unijnego wsparcia jest sfera społeczna. Programy profilaktyczne, opieka senioralna, wsparcie psychiczne czy pomoc rodzicom w powrocie na rynek pracy. To tylko przykładowe obszary, które pokazują, że w Wielkopolsce rozwój infrastrukturalny idzie w parze z podnoszeniem jakości usług społecznych.
Od 2023 roku uruchomiono nowe pieniądze z programu Fundusze Europejskie dla Wielkopolski, mamy ponad 100 nowych beneficjentów, a będzie ich znacznie więcej.
Bilans
- Przez 20 lat naszego członkostwa w UE Wielkopolska efektywnie wykorzystała swoją szansę. Dzięki ogromnej mobilizacji i aktywności naszych beneficjentów znacząco skróciliśmy dystans do najlepiej rozwijających się regionów Europy – mówi marszałek Marek Woźniak, który wskazuje na kilka danych, z którymi trudno polemizować.
- Jako region weszliśmy na wyższy poziom rozwoju. PKB na mieszkańca przekroczyło 84% średniej Unii Europejskiej na głowę mieszkańca, co jeszcze kilka lat temu było niewyobrażalne. Dynamika tego wskaźnika w ostatnich 20 latach dla Wielkopolski była jedną z najwyższych w kraju. Co więcej, w 2020 roku nasze PKB było o 8,5% wyższe od średniej krajowej. W badaniach Eurostatu, przeprowadzanych na zlecenie Komisji Europejskiej, w okresie od 2008 roku do 2014 roku Wielkopolska znalazła się w gronie pięciu regionów w Europie, w którym nastąpił największy wzrost gospodarczy – wylicza.
Spadło nam też bezrobocie do poziomu ok. 3 proc., co plasuje nas wśród tych regionów w Unii, które najskuteczniej radzą sobie z zapewnieniem zatrudnienia mieszkańcom.
- Wielkopolanie są postrzegani, jako osoby pracowite, praktyczne i bardzo pragmatyczne w podejściu do życia. Niskie bezrobocie w Wielkopolsce odzwierciedla zaangażowanie mieszkańców w pracę oraz sprzyjający klimat dla przedsiębiorczości. Jako Wielkopolanie mamy wiedzę i umiejętności, które sprzyjają podejmowaniu rozsądnych decyzji strategicznych w zakresie zatrudnienia i gospodarki, co wpływa na stabilność ekonomiczną i społeczną regionu. Z dumą powtarzam, że Wielkopolska to Europejski Region Aktywnych Ludzi! – puentuje marszałek Marek Woźniak.
Zapytaliśmy się Wielkopolan, co myślą o uczestnictwie Polski w Unii Europejskiej i czy wiedzą, ile wspólnota daje naszemu krajowi. Obejrzyj odcinek specjalny serialu „Zmiany tworzymy razem”.